Chorwacki pisarz Miljenko Jergović otrzymał Literacką Nagrodę Europy Środkowej Angelus. Nagrodzony został za powieść "Srda śpiewa o zmierzchu w Zielone Świątki", która w Polsce ukazała się nakładem wydawnictwa Czarne.
Jergović, odbierając nagrodę, wyraził nadzieję, że polscy czytelnicy nie rozczarują się czytając jego powieść. "Nie spodziewałem się tego wyróżnienia. Było dla mnie wielkim zaszczytem, że znalazłem się wśród siedmiu finalistów tej nagrody" - dodał pisarz.
"Srda śpiewa o zmierzchu w Zielone Świątki" to opowieść o ludziach, których połączyło morderstwo dziewczynki żebrzącej na ulicach Zagrzebia. "Opowieści śledczego, nocnego stróża z kostnicy, przypadkowego przechodnia tworzą swoistą kronikę Zagrzebia i jego mieszkańców, rodowitych i przyjezdnych, w tym uchodźców z ogarniętych wojną terenów nowych państw bałkańskich" - streszczają fabułę powieści organizatorzy nagrody Angelus.
Miljenko Jergović urodził się w 1966 w Sarajewie w Bośni. Tam ukończył filozofię i socjologię na Uniwersytecie Sarajewskim. Debiutował tomem wierszy "Opservatorija Varsava" w 1988 r. Pracował również jako dziennikarz. W 1993 r. przeniósł się do Zagrzebia, gdzie do dziś mieszka. Międzynarodowe uznanie przyniósł mu zbiór opowiadań o ogarniętej wojną Bośni i Hercegowinie "Sarajevski Marlboro" (1994).
"Srda śpiewa o zmierzchu w Zielone Świątki" to czwarta z pięciu książek Jergovića wydanych po polsku. Wcześniej czytelnicy mogli poznać jego powieści "Buck Riviera" i "Ruta Tanennbaum" oraz zbiór opowiadań "Freelander". W w październiku 2012 roku do księgarń trafiła najnowsza książka Chorwata – "Ojciec".
W swych literackich podróżach Jergović zabiera nas na Bałkany, do tej beczki prochu, obok której wciąż tlą się trudne do ugaszenia lonty. Pokazuje, że w narodowościowym i politycznym kotle nie można być neutralnym obserwatorem – trzeba wybierać strony, opowiadać się za jednymi przeciw drugim. Tutaj tolerancja jest „subtelną formą pogardy”, a ważność narodotwórczych mitów potwierdzają jedynie ilość grobów i litry przelanej krwi.
Miljenko Jergović jest mistrzem w mówieniu o wielkiej historii poprzez kreślenie intymnych portretów zwyczajnych ludzi. W "Rucie Tannenbaum" biografia młodej żydowskiej aktorki była dla niego pretekstem do opowieści o Zagładzie i bałkańskich demonach, we "Freelanderze" losy starego nauczyciela stawały się początkiem podróży przez jugosłowiańską historię, a w "Ojcu" mówił o narodowych i prywatnych zdradach, małych dramatach rymujących się z wielką historią. Także w nagrodzonej powieści, "Srda śpiewa…" kilka niepozornych opowiastek o współczesnym Zagrzebiu składał w opowieść o burzliwej ostatniej dekadzie XX wieku.
W ramach Angelusa nagrodzona została również tłumaczka Magdalena Petryńska, który przełożył powieść Jergovicia. Nagrodę dla tłumacza w wysokości 20 tys. zł ufundowała Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Angelusa Silesiusa w Wałbrzychu.
Do ostatniego etapu jury zakwalifikowało siedem książek. Oprócz laureata, w finale Angelusa znalazły się polskie powieści: "Saturn" Jacka Dehnela, "Drwal" Michała Witkowskiego, "Włoskie szpilki" Magdaleny Tulli oraz "Historie ważne i nieważne" ukraińskiego pisarza Andrija Bondara, "Wojna i wojna" węgierskiego prozaika Laszlo Krasznahorkai i "List miłosny pismem klinowym" Czecha Tomasa Zmeskala.
Literacka Nagroda Europy Środkowej Angelus przyznawana jest za najlepszą książkę opublikowaną w języku polskim w poprzednim roku. Wydawcy mogą do niej zgłaszać dzieła autorów żyjących, pochodzących z 21 krajów Europy Środkowej. Nagrodę stanowią statuetka Angelusa, autorstwa Ewy Rossano i czek na 150 tys. zł.
Nagrodę Angelusa przyznaje jury w składzie: Natalia Gorbaniewska (przewodnicząca), Justyna Sobolewska, Stanisław Bereś, Andrzej Zawada, Tomasz Łubieński, Mirosław Spychalski, Piotr Kępiński, Julian Kornhauser, Ryszard Krynicki i Krzysztof Masłoń.
Laureatem ubiegłorocznej nagrody została białoruska pisarka Swietłana Aleksijewicz za powieść "Wojna nie ma w sobie nic z kobiety". Literacką Nagrodę Europy Środkowej Angelus wręczono po raz siódmy.
Źródło: PAP