Lidia Duda, reżyserka filmu "Uwikłani", fot. Maciej Biedrzycki/Forum
"Uwikłani" Lidii Dudy, dokumentalna opowieść o pedofilu i jego ofierze, zdobyła nagrodę Srebrnego Hugo podczas 49. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Chicago.
Polską produkcję uznano za najlepszą w kategorii społecznych i politycznych dokumentów telewizyjnych. To kolejne amerykańskie wyróżnienie dla filmu, który otrzymał wcześniej srebrny medal w kategorii produkcji telewizyjnych na Festiwalu Filmowym w Nowym Jorku.
Film o pedofilu i jego ofierze
Zrealizowany w 2012 roku dokument "Uwikłani" to opowieść o molestowanym nastolatku, który trafia do więzienia po tym, jak próbuje zabić swojego oprawcę - pedofila.
"Uwikłani" zbudowani są z niejednoznaczności. To spowiedź dwóch ludzi pełnych żalu, samotnych i opuszczonych. Pedofil szuka rozgrzeszenia, mówi o własnej krzywdzie, domu dziecka, molestowaniu w młodości. Chce, żeby go rozgrzeszyć. Dla chłopca film jest spowiedzią. Nastolatek, który za próbę zabójstwa trafił do poprawczaka, nie próbuje się usprawiedliwiać, ale podaje powody, dla których zrobił to, co zrobił.
Moich bohaterów trudno jednoznacznie określić. Nie można powiedzieć, że ten jest dobry, a tamten zły. Oni balansują na granicy dobra i zła. Zmieniają się rolami, raz jeden jest ofiarą, a chwilę później jest katem" – mówiła reżyserka w rozmowie z Culture.
Podwójny psychologiczny portret w filmie Dudy składał się na opowieść o niewydolności systemu wystarczająco silnego, by karać, ale nie dość sprawnego, by pomagać ofiarom."W świecie, w którym żyją obaj moi bohaterowie, panuje przyzwolenie, by zło rosło. Nikt nie reagował na zło zadane przez pedofila. Wszyscy biernie czekali" - mówiła reżyserka w rozmowie z Culture.pl.
Bo bohaterowie Dudy są ofiarami obojętności. Nikt nigdy nie wysłuchał ich historii, nikt nie podał im ręki. Zanim reżyserka zapukała do drzwi obu bohaterów, długo zastanawiała się, jak przekonać ich, by pozwolili opowiedzieć o swoim życiu. Była pewna, że zamkną jej drzwi przed nosem. Wystarczyło jedno, proste pytanie: "czy kiedykolwiek ktoś chciał cię wysłuchać?".
Terapia dokumentem
Sama reżyserka nie mogła przybyć do Chicago, a nagrodę w jej imieniu odebrał konsul Konrad Zieliński. "Dziękuję bardzo za to prestiżowe wyróżnienie. Chciałam szczególnie podziękować w imieniu bohatera mojego filmu - chłopca, którego życie zostało zniszczone przez zły dotyk. Doświadczenie to sprowadziło go na przestępczą drogę. Nikt nigdy nie chciał opowiedzieć jego historii: ani prasa, ani tabloidy. Przez 10 lat nikt nawet nie zapytał: dlaczego chciałeś zabić? Ten film był pewnego rodzaju terapią (...)" - napisała Duda w oświadczeniu, które w jej imieniu odczytał konsul.
Jest to film o bardzo uniwersalnym przesłaniu, to historia kata i ofiary, a później poszukiwania sprawiedliwości. Uważam, że to było największą siłą tego filmu, tym bardziej, że otrzymywał on już wcześniej nagrody w Polsce i w Czechach, a to jest już druga nagroda w USA. Tego rodzaju mocna, ale jednocześnie uniwersalna historia, sprawia, że dokument jest tak pozytywnie przyjmowany" - powiedział PAP Zbigniew Banaś, krytyk filmowy mieszkający w USA.
Nagroda dla Lidii Dudy
Nagroda Srebrnego Hugo to kolejne prestiżowe wyróżnienie dla filmu Lidii Dudy. W 2012 roku "Uwikłanych" nagrodzono główną nagrodą w konkursie polskim Krakowskiego Festiwalu Filmowego za "podjęcie trudnego tematu i znalezienie dla niego adekwatnej formy". Film ze znakomitymi zdjęciami Wojciecha Staronia nagradzano na festiwalach w Łodzi i Bydgoszczy, w marcu 2013 Lidia Duda otrzymała nagrodę dla najlepszego reżysera International Human Rights Documentary Film Festival "One World" w Pradze, a kilka tygodni później – Srebrny Medal na Festiwalu Filmowym w Nowym Jorku.
Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Chicago zaliczany jest do największych tego rodzaju imprez w Ameryce Płn. Jest to zarazem najstarszy w Stanach Zjednoczonych festiwal konkursowy, który przyznaje nagrody w kategoriach fabularnych i dokumentalnych.
Festiwal rozpoczął się w latach 60., kiedy jego założyciel Michael Kutza pojechał na festiwal dom Cannes i postanowił, że będzie robić podobną imprezę na terenie Stanów Zjednoczonych. Kutza do tej pory jest dyrektorem artystycznym festiwalu" - przypomniał Zbigniew Banaś.
Organizatorzy Chicago International Film Festival podkreślają, że chcą pokazywać publiczności w Chicago i światu "nowych filmowców, nowe historie i nowe punkty widzenia". W ubiegłym roku zaprezentowano ponad 40 filmów debiutujących twórców filmowych z kilkudziesięciu krajów. Nagrody dla produkcji telewizyjnych w wielu kategoriach wręczane są tradycyjnie wiosną, a sam festiwal odbywa się jesienią. 49. edycja imprezy będzie trwała w dniach od 10-24 października.
źródła: PAP, inf. własne. BS. 25.04.2013