Karierę rozpoczynała od występów w zespole Mazowsze, ostatecznie związała się na ponad 40 lat z warszawskim Teatrem Syrena. Znana między innymi z filmów "Przygoda na Mariensztacie", "Klub kawalerów", "Ziemia obiecana", "Akcja pod Arsenałem", "Dziewczęta z Nowolipek", "Mewy", z serialu "Królowa Bona".
Ojciec Konstanty, z zawodu księgowy, był Polakiem, matka Maria – Rosjanką. Przed wojną mieszkali w Charkowie. Po obejrzeniu radzieckiej komedii muzycznej "Cyrk" z Lubow Orłową, pięcioletnia Korsakówna zdecydowała, że zostanie aktorką, mimo iż się wtedy jąkała. Poszła do szkoły baletowej, uczyła się gry na fortepianie. Jako nastolatka uciekła z domu, żeby pracować w operze. Po wojnie zamieszkała z rodzicami w Wałbrzychu.
Po nauce tańca we wrocławskiej szkole baletowej, trafiła pod opiekę Miry Zimińskiej i Tadeusza Sygietyńskiego i od 1950 roku występowała w Państwowym Zespole Pieśni i Tańca Mazowsze. Ze swoim dźwięcznym głosem została solistką.
Leonard Buczkowski powierzył jej rolę Hanki Ruczajówny, głównej bohaterki komedii "Przygoda na Mariensztacie". Był to pierwszy polski kolorowy film fabularny, o murarzach odbudowujących Warszawę z wojennych zniszczeń. Korsakówna miała odpowiednie przygotowanie wokalne (choć w filmie jej piosenki zaśpiewała koleżanka z Mazowsza, Irena Santor), znakomitą prezencję i bezkonkurencyjną figurę.
Ta dziewczyna ukradła mi nogi – wyznała niegdyś Loda Halama.
Utalentowaną aktorkę zaangażował Teatr Satyryków w Katowicach (1953–1954), który splajtował po dwóch premierach. W 1955 roku Lidia Korsakówna trafia do Teatru Syrena w Warszawie. Jej partnerami scenicznymi byli tu między innymi: Adolf Dymsza, Kazimierz Krukowski, Hanka Bielicka, Irena Kwiatkowska. Także niezapomniany komik Kazimierz Brusikiewicz, który został jej mężem.
W 1960 roku w Warszawie zdała aktorski egzamin eksternistyczny.
Na przełomie lat 50. i 60. kompromitujące zdjęcie spowodowało, że Lidia Korsakówna uległa szantażowi Służby Bezpieczeństwa. Raportów podpisywanych imieniem jej bohaterki z "Przygody na Mariensztacie" nie było wiele. Współpracę zakończono, kiedy się zdekonspirowała przed mężem.
Wraz z Kazimierzem Brusikiewiczem stworzyli wiele popisowych duetów, z najbardziej pamiętnym: zadzierzystej praczki Katarzyny i cesarza Napoleona Bonapartego w "Madame Sans-Gêne" Marianowicza i Minkiewicza w reżyserii Jerzego Gruzy (1982). W zespole Syreny Korsakówna była do emerytury w 1987 roku, choć gościnnie grała do końca lat dziewięćdziesiątych.
Obsadzona przez Aleksandra Bardiniego w głównej roli "Yermy" Lorki (1968), w widowisku Teatru Telewizji, pokazała, że jest także wspaniałą aktorką dramatyczną. Przed kamerami telewizyjnej sceny grała także między innymi w "Granicy" (1970, reż. Janusz Warmiński) czy "Kartotece" (1979, reż. Krzysztof Kieślowski).
Korsakówna to była zaradna, świetnie gotująca kura domowa, która w teatrze zmieniała się w motyla – wspomina przyjaciółkę Zofia Czerwińska, koleżanka z zespołu Syreny ("Gazeta Wyborcza", 07.08.2013). – Piękna, zgrabna kobieta. Gdy w latach 70., w Teatrze na Woli, Tadeusz Łomnicki grał Francisca Goyę w sztuce "Gdy rozum śpi" Antonia Vallejo, w reżyserii Andrzeja Wajdy, wybrał ją do dramatycznej roli swej hiszpańskiej kochanki.
Za tę rolę, Donny Zowrilli, otrzymała nagrodę indywidualną na 16. Kaliskich Spotkaniach Teatralnych (1976).
O Korsakównę upominało się kino. Po "Przygodzie na Mariensztacie" zagrała w dramacie szpiegowskim "Kariera" (1955), statystowała na planie "Jons und Erdme" (1959), gdzie mogła podpatrywać samą Giuliettę Masinę. Wystąpiła w "Nikodemie Dyzmie" (1956, reż. Jan Rybkowski). W filmie "Wyrok" (1961, reż. Jerzy Passendorfer) dynamicznie zagrała wyrodną matkę z problemem alkoholowym, zaniedbującą małoletniego syna.
W "Zerwanym moście" (1962, reż. Jerzy Passendorfer) przywdziała mundur członkini oddziału UPA. W następnym filmie, "Klubie kawalerów" (1962, reż. Jerzy Zarzycki), zamieniła go na stylową kreację. Z mężem zagrała w "Podróży za jeden uśmiech" (1972, reż. Stanisław Jędryka) i "Zaczarowanym podwórku" (1974, reż. Maria Kaniewska). Pamiętne role stworzyła też w filmach "Zakochani są między nami" (1964, reż. Jan Rutkiewicz), "Ziemia obiecana" (1974, reż. Andrzej Wajda) i "Dziewczęta z Nowolipek" (1985, reż. Barbara Sass). W "Akcji pod Arsenałem" (1977, reż. Jan Łomnicki) grała matkę "Rudego".
W "Haśle" (1968, reż. Andrzej Konic), jedenastym odcinku "Stawki większej niż życie", Korsakówna zagrała Jeanne Mole, Francuzkę wspierającą Hansa Klossa. W "Królowej Bonie" (1980, reż. Janusz Majewski) była Mariną, dwórką kapryśnej monarchini. W ostatnich latach występowała w serialach "Na dobre i na złe" oraz "Plebania".
W latach sześćdziesiątych zdobyła popularność jako piosenkarka. Wylansowany przez nią szlagier "Jak to dziewczyna" z muzyką Stefana Rembowskiego wpisał się do kanonu polskiej piosenki.
Korsakówna była nadzwyczajnie pracowita, a przy tym skromna – dodaje Zofia Czerwińska. – Paliła do samej śmierci, mimo że miała rozedmę płuc. Żartowano, że to ona poderwała Brusikiewicza, ale on specjalnie nie protestował. Swą córkę z Brusikiewiczem – Lucynę, chowała razem z jego córką z innego małżeństwa. Te dziewczynki nawet potem wspólnie występowały.
W uznaniu zasług Lidia Korsak-Brusikiewicz została w 2011 roku honorową obywatelką Warszawy. W tym samym roku otrzymała Srebrny Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Wcześniej udekorowana została między innymi Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (1979) i Złotym Krzyżem Zasługi (1970).
Od 2011 roku Lidia Korsakówna mieszkała w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie.