Mazurek był przez stulecia wizytówką Polski, funkcjonował zarówno w kulturze salonowej, jak popularnej. W XIX w. był tangiem Europy, bo można było go tańczyć blisko w parach [...] To, co mnie zachwyciło i nawróciło na mazurka, to odkrycie, że nie muszę szukać wolności muzycznej w bluesie czy jazzie, że improwizację można też uprawiać, grając mazurki. Podobnie jak jazz mazurek to muzyka tworzona ad hoc.
Janusz Prusinowski Trio - Mazurek Ciarkowskiego z Mazowsza - polski taniec tradycyjny from Culture.pl on Vimeo.
Na początku lat 90. Janusz Prusinowski był jednym ze współzałożycieli warszawskiego Domu Tańca, stowarzyszenia zajmującego się badaniem, dokumentowaniem, ale przede wszystkim uprawianiem muzyki i tańca tradycyjnego, ''w ich jak najwierniejszej, niestylizowanej postaci in crudo''. Korzenie aktywnego odrodzenia ludowego tańca sięgają lat 60. i 70., tanecznych aktywistów inspirowały podobne placówki powstające w całej Europie (pierwsze domy tańca powstały na Węgrzech). Od 2010 roku współorganizuje festiwal Wszystkie Mazurki Świata, podczas którego odbywają się nie tylko wspólne potańcówki i koncerty: mazurkowa publiczność może wziąć udział także w licznych warsztatach i w Targowisku Instrumentów, podczas którego prezentowane są instrumenty (tradycyjne i eksperymentalne) tworzone przez lutników z całej Polski.
Koncerty: potańcówki, szanowane sale koncertowe, kluby i festiwale
Festiwal Wszystkie Mazurki Świata 2014 from Culture.pl on Vimeo.
W latach 2008–2012 Trio koncertowało w większości krajów Europy, w Azji, Kanadzie, USA (między innymi w nowojorskiej Carnegie Hall i Chicago Symphony Center) i – przede wszystkim – w Polsce. Wspólnie z pianistą Januszem Olejniczakiem zespół przygotował koncert Ludowe korzenie muzyki Fryderyka Chopina. W roku 2012 powstał unikalny projekt "Kujawy", angażujący prócz Trio trzech mistrzów muzyki polskiej: Tadeusza Kubiaka, Tomasza Stańko i Janusza Olejniczaka oraz zespół śpiewaczy Ewy Grochowskiej. Trio koncertowało również z Michałem Urbaniakiem, Arturem Dutkiewiczem i klasykiem azerbejdżańskiej muzyki muğam Alimem Qasimovem. Oprócz koncertów muzykę kapeli można usłyszeć na potańcówkach wiejskich i miejskich Klubów Tańca, w spektaklach Teatru Narodowego i Teatru Polskiego Radia.
W październiku 2012 muzyka Janusz Prusinowski Trio zabrzmiała w Salonikach na prestiżowych targach world music Womex 2012. W 2013 muzycy spędzili ponad miesiąc w USA, gdzie zagrali prawie 30 koncertów, mazurki prezentowali także przed publicznością Niemiec, Francji, krajów Beneluksu, Wielkiej Brytanii, Chorwacji i innych krajów Europy. Członkowie zespołu powrócili na targi Womex (Cardiff 2013) z projektem Dzika Muzyka z Serca Polski, który promuje muzykę młodych polskich zespołów grających muzykę tradycyjną wśród międzynarodowej publiczności. W 2014 zespół Prusinowskiego uczestniczył w licznych wydarzeniach związanych z rokiem Oskara Kolberga i koncertach związanych z Rokiem Polskim w Turcji, zorganizowanym z okazji 600. rocznicy nawiązania stosunków dyplomatycznych między obu państwami.
W 2014 roku przewodzący zespołowi Janusz Prusinowski został uhonorowany brązowym medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis, w 2015 roku doroczną nagrodą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w dziedzinie kultura ludowa, w tym samym roku został również nominowany do nagrody Samorządu Województwa Mazowieckiego im. Cypriana Kamila Norwida w kategorii muzyka.
Instrumentarium
Skrzypce, flet drewniany, basy, baraban, harmonia produkcji Boruckiego, szałamaja, bębenek, cymbały Jakielaszka, klarnet, trąbka, harmonia pedałowa Ostrowskiego.
Dyskografia
- Janusz Prusinowski Trio, ''Mazurki'' (wyd. Słuchaj Uchem, CD, 2008)
A. Cronshaw (Roots Magazine):
Ci goście grają z tą samą wprawą, ogniem i energią, co wiejscy muzykanci, od których się uczyli. Prusinowski tak opisuje punkt zwrotny w swoim życiu: »(...) było to olśnienie: autentyczność, intensywność i swoboda, której szukałem po szerokim świecie, istniała tutaj, tuż obok – w moim języku i przynależnej mu frazie«.
W. Kleszcz (Polskie Radio):
To doprawdy sztuka odnaleźć tę »dzikość serca« i szczerze dodawać »krzydeł«, choćby na flecie i szałamai. Słuchając unikatowych nagrań profesora Andrzeja Bieńkowskiego, który opatrzył ten album swoim komentarzem, można w końcu zrozumieć, że ta »Brzydota« naturszczykowskich – autentycznych korzeni może być aż piękna i urzekająca swoją dzikością i siermiężnością nie do podrobienia.
- Janusz Prusinowski Trio, ''Serce'' (wyd. Słuchaj Uchem, CD, 2010)
J. Hawryluk (Polskie Radio):
Lubię Janusza Prusinowskiego, bo jego kolejne propozycje przypominają mi, jak przez mgłę, muzykowanie moich dziadków. Każde z nich, razem lub osobno, z kompanami z sąsiedztwa lub nie, na koniec dnia poświęcało się graniu i śpiewaniu. Ot, takiemu właśnie - prostemu, wiejskiemu, wychodzącemu z potrzeby serca. Prusinowski i jego muzykanci robią dokładnie to samo. [...] Ktoś powie, że są zbyt idealni jak na wiejskich muzykantów. Ale gdyby tamci mieli dziś do dyspozycji cyfrowe magnetofony i montaże, brzmieliby identycznie.
- Janusz Prusinowski Trio, ''Po kolana w niebie'' (wyd. Słuchaj Uchem, CD, 2013)
S. Cartero (Tegoslucham.pl):
Co jeszcze odróżnia ten album od ''Mazurków'' i ''Serca''? Przede wszystkim słychać tu więcej śpiewu. Podobnie jak na pierwszej płycie, do nagrań zaproszono Marię Siwiec, wybitną śpiewaczkę z Gałek Rusinowskich [...] Wokalnie udziela się również sam lider i oby stało się to zwyczajem, gdyż bardzo naturalnie w jego wykonaniu brzmią interpretacje tradycyjnych, ludowych pieśni i przyśpiewek. Zresztą nie tylko ich, bowiem grupa sięga również, po raz pierwszy, do kanonu poezji. Każdy z wykorzystanych tu wierszy świetnie współbrzmi ze swojską nutą; zarówno wczesny Tuwim ożeniony z melodią od Stanisława Stępniaka, jak i Norwid wpleciony w dostojnego poloneza. Ale utworem, który najbardziej mnie poruszył – i to w przekroju całego materiału – jest ''Moja pieśń'', do słów hinduskiego noblisty, Rabindranatha Tagore.
- Janusz Prusinowski Kompania, "Po śladach" (wyd. Słuchaj Uchem / Buda Music, 2018)