W latach 1997–2002 studiował na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie obronił dyplom w pracowni prof. Jarosława Modzelewskiego. Mieszka w Warszawie, pracuje na macierzystej uczelni.
Od wielu lat konsekwentnie zajmuje go temat transportu publicznego, fascynuje się koleją, lokomotywami, autobusami. Hobby Przybylskiego stało się niemal wyłącznym motywem jego twórczości. Nieprzypadkowo jego wystawa dyplomowa zatytułowana Oblicza miała miejsce w warszawskim Muzeum Kolejnictwa. Stworzył też elementy graficzne komputerowego symulatora lokomotywy EU07. Najbardziej interesują go te rodzaje i marki środków komunikacji, których lata świetności już minęły i powoli zostają wycofywane z ulic miast. Nadaje to jego projektom szczególnej nuty nostalgii.
Na swych obrazach Przybylski umieszcza zarówno detale lokomotyw i autobusów, charakterystyczne fragmenty stacji kolejowych (np. "Przylep", 2006). Niektóre zamieniają się w tablice ostrzegawcze znane z torowisk (np. "Uwaga pociąg", 2006). Na dyplom artysty złożyły się obrazy ukazujące przody lokomotyw ("Oblicza" 2002). Przybylski wie o nich niemal wszystko. Motywy pociągów układał nawet z korków do butelek ("Intercity", 1999). W 2003 roku na ścianie galerii ułożył ornament – tapetę, na powstanie której zużył około 10 tysięcy biletów komunikacji miejskiej ("Komunikacja publiczna").
Przybylski tworzy też serie fotografii, które zestawia ze sobą jak mozaiki (np. "Trabant 601", 2006). Artysta sfotografował wszystkie autobusy marki ikarus jeżdżące po ulicach Warszawy ("Ikarus Total", 2007). Podglądał też kierowców autobusów, którzy przekraczali dozwoloną prędkość, fotografując z ukrycia tablice rozdzielcze ("Speed – niebezpieczna prędkość", 2005). Wykonał również cyklu około 2000 zdjęć, zrobionych z pozycji kierowcy na trasie 60 000 km, które prezentuje w postaci multimedialnej projekcji ("Polskie drogi"", 2004–2006).
Wystawy Igora Przybylskiego obracają się wokół wybranego przez artystę tematu, oczywiście związanego z komunikacją, np. określonego typu lokomotywy czy marki autobusu. Składają się na nie obrazy, cykle fotografii, projekcje, a nawet symulatory jazdy. W 2006 roku artysta upodobnił poznańską Galerię Pies do zakładów taboru kolejowego, malując jej ściany na odpowiednio dobrane kolory oraz umieszczając na nich obrazy – tablice ostrzegawcze ("Zakłady Taboru Poznań").
Artysta przeprowadza też performanse, wprowadzając publiczność w świat swego niezwykłego hobby. Niektóre z nich związane są też z malarstwem. W 2003 roku w warszawskiej galerii Raster Przybylski przyjął na siebie rolę konduktora. W 2005 roku w tym samym miejscu zamalował na biało wykonany wcześniej na ścianie wizerunek lokomotywy, pozostawiając widoczny jedynie jej numer seryjny (ET22-550).
Strona artysty: https://igorprzybylski.com/