Gruszecka i Kwarciński ukończyli Akademię Sztuk Pięknych we Wrocławiu na wydziale ceramiki. Studio Ende powstało w 2011 roku. Gruszecka praktykowała w sławnej fabryce porcelany w Ćmielowie, gdzie zrodził się pomysł na filiżanki w kształcie głów lalek. Zainspirowana odnalezionymi w fabryce starymi odlewami przełożyła je na formę użytkową, czyniąc z głów naczynie. Bawiąc się kolorami i materiałami Ende proponuje różne wersje projektu: z rączką powleczoną złotem, srebrem, lub całkowicie monochromatyczne wersje białe i czarne, większe i mniejsze.
Ende lubi bawić się uchwytami. W filiżankach stosują oryginalne formy uchwytów, jak w przypadku kubka z finezyjnym uchem wygiętym niczym wstęga Mobiusa. Sedno projektu zamyka się w kontraście między uchwytem właśnie a główną częścią naczynia. Może to być kontrast prostoty i skomplikowania, jak w kubku Mobius; materiału, jak w filiżankach stojących na trzech nóżkach czy tradycji z zaskoczeniem, gdzie bardzo klasyczny uchwyt Ende dodaje do twarzy lalki.
Ende śmiało poczyna sobie również z formą samych naczyń, uciekając od banału. Ich filiżanki mają nieregularne, jakby pogięte kształty, geometria przenika się tutaj z organiczną formą, jak w przypadku smukłych filiżanek TRIDENT. Podobne gięcia odnaleźć można w serii wazonów przygotowanych jako praca dyplomowa Gruszeckiej, a pozaginanych niby papier do origami.
Ende lubi nadawać swoim produktom unikalne cechy. Gruszecka tłumaczy:
''Lubię kiedy surowe, technicznie wykonane naczynie, zostaje naznaczone gestem artysty – zgniecione, spłaszczone, skrzywione. Staje się w tedy jedyne w swoim rodzaju, co uważam za ogromną wartość w czasach, kiedy jesteśmy zalewani masową produkcją identycznych przedmiotów'' [https://popup203.wordpress.com/2012/09/15/natalia-gruszecka/].
Ende przetwarza także tradycyjne podstawy filiżanek, rozbijając je na przykład na trzy nogi połączone ze sobą zgrabnym łukiem, jak w TRIPLE cup.
Oprócz porcelany typowo użytkowej Ende tworzy ozdobne figurki, w których pobrzmiewają echa ćmielowskiej tradycji. Pływaczka cała składa się ze smukłych linii, materiał dodaje jej dodatkowej delikatności. Biel ciała zestawiona została ze złotem kostiumu, czepka i okularów, składając się na wyjątkowo kruchą całość. Królik oraz świnka także oparte są na kontraście bieli i złota, które podkreśla najbardziej charakterystyczne, czy też najbardziej niespodziewane elementy ich sylwetek. Królik patrzy dużym złotym okiem, zaś świnka łopocze surrealistycznymi złotymi skrzydłami.
Gruszecka mówiąc o swojej pracy podkreśla jej trzy najważniejsze aspekty:
''Zajmuję się projektowaniem przedmiotów codziennego użytku, w których staram się połączyć funkcjonalność i estetyczną oryginalną formę. Jednocześnie staram się by moje prace nie były pozbawione pewnej dozy dowcipu''.[http://www.pakamera.pl/ende-ceramics-0_s12073779.htm]
Autorka: Agata Morka, kwiecień 2015
Wybrane wystawy:
- 2015 - "Polish Design in the Middle of", Concordia Design, Poznań
- 2014 - "Nasza Polska – The Open Form of Contemporary Polish Design", Paris Design Week i Brussels Design September
- "The Forests and Meadows of Polish Design", Sztokholm
- "Polish Design in the Middle of", Dutch Design Week, Eindhoven - 2013 - "The Forests and Meadows of Polish Design", Kopenhaga
- 2012 - "The future is stupid"– Łódź Design Festiwal
www.endeceramics.pl