Urodził się pod Brześciem nad Bugiem w 1941 roku. Podstaw rysunku uczył się w warszawskim liceum plastycznym, w którym siedział w jednej ławce z Grzegorzem Rosińskim. Debiutował już jako siedemnastolatek w gazetce harcerskiej "Korespondent Wszędobylski" komiksami "Wyprawa via kosmos", "Słoneczny rejs Przygody". Jego kariera przyspieszyła w 1970 roku, kiedy narysował "Złotego Mauritiusa" – swój pierwszy komiks w kultowym cyklu "Kapitan Żbik". W sumie zilustrował siedem albumów z tej serii.
Sławę przyniosła mu rysowana dla zachodnioniemieckiego wydawcy seria sci-fi oparta na prozie Ericha von Daenikena – wydano w sumie osiem albumów, a sam cykl znany jest pod dwoma tytułami: "Bogowie z gwiazd" i "Ekspedycja" (scenariusz Alfred Górny i Arnold Mostowicz). Seria wydawana była w odcinkach w Polsce latach 1982-90 (ostatni, ósmy tom nie ukazał się ze względu na braki papieru i upadek KAW-u, album miał jednak pirackie wydanie), a w Niemczech w latach 1978-82. Komiks doczekał się 13 wersji językowych: polskiej, niemieckiej, francuskiej, angielskiej, hiszpańskiej, greckiej, norweskiej, szwedzkiej, fińskiej, duńskiej, holenderskiej, czeskiej i słowackiej. Łączny nakład przekroczył milion egzemplarzy. W 2015 roku ukazało się w Polsce zbiorcze wydanie. Na potrzeby niemieckiego wydawcy Polch stworzył także autorską serię sci-fi "Jan Tenner". W Polsce ukazał się tylko jeden album, a seria została przemianowana na "Tomek Grot".
Ugruntowaniem pozycji Polcha był pierwszy polski komiks dla dorosłych "Funky Koval" (scenariusz Jacek Rodek i Maciej Parowski), który początkowo ukazywał się w odcinkach w "Fantastyce". Cykl o futurystycznym prywatnym detektywie, który choć jest pyskatym kobieciarzem, to ratuje ludzkość przed kosmitami i złymi politykami, debiutował w 1982 roku i doczekał się czterech wydań albumowych (dwa pierwsze tomy ukazały się w PRL-u, trzeci w 1992 roku, a czwarty w 2011 roku). Cykl miał kilka wydań zbiorczych. W fandomie przyjmuje się, że rysunki z tej serii są najlepszymi, jakie stworzył Polch. Sam komiks był ceniony za wartką, "zachodnią" akcję, efektowne rozwiązania technologiczne i dyskretne aluzje do polskiej rzeczywistości.