Tu nie chodzi o jednorazowy gest albo prowokację samą w sobie. Tak mogłoby się zdarzyć w przypadku artysty wizualnego stawiającego w muzyce pierwsze kroki, ale Konrad Smoleński, inicjator i kierownik duetu, jest muzykiem od lat. Grał m.in. w Kristen oraz w grupie KOT z Wojciechem Bąkowskim. Ofensywne dźwiękowo, niemal terrorystyczne BNNT nazywa projektem audioperformatywnym – i rzeczywiście, zjawiają się często nie na koncertowej scenie, lecz w przestrzeni miejskiej. Przyjeżdżają czymś w rodzaju amfibii, przerobioną furgonetką, i zaczynają tłuc. Ich słowo na to to soundbombing. Świetny Daniel Szwed (perkusista m.in. Woody Alien; także grafik) bije w bębny, Smoleński używa gitary barytonowej w imponującym opakowaniu rakiety. Ich granie jest oczywiście hałaśliwe, nieustępliwe i apokaliptyczne, ale na wysokim poziomie. To nie jest zabawa, ale też nie filharmonia, to przeżycie.
Inna rzecz to bardziej uporządkowany niż występy album. Producentem jest doskonały, wszechstronny Michał Kupicz, a gościnnie zagrali Tomasz Duda i Macio Moretti. Brzmi to świetnie, agresywnie i nowocześnie. Tytuły utworów są jak nagłówki gazet czy podpisy pod zdjęcia. Uświadamiają, jak wielka część z konsumowanych przez nas codziennie informacji dotyczy przemocy, często zinstytucjonalizowanej, oraz terroru. Brzmią np.: "Congolese Rebel Leader Thomas Lubanga Recruiting Children" lub "Explosion At The Football Stadium In City Of Grozny, Killing The Chechen Republic Mufti - Akhmat Kadyrov". Właśnie – one tak brzmią.
Dyskografia:
2012 – _ _
http://www.bnnt.pl/