Studia artystyczne odbył w latach 1891-1899 w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych pod kierunkiem F. Cynka, I. Jabłońskiego, W. Łuszczkiewicza i L. Wyczółkowskiego. Naukę kontynuował w 1903 w monachijskiej pracowni A. Azbego. W okresie 1904-1907 doskonalił swój warsztat malarski w wiedeńskiej Akademii Sztuk Pięknych u K. Pochwalskiego, zaś w latach 1908-1912 kształcił się w paryskiej Académie Willi uczęszczając do atelier H. Martina i H. Anglade'a. Do Paryża powrócił w 1922, by uzupełnić studia malarskie w Académie Colarossi. Na stałe mieszkał w Krakowie, gdzie zajmował się również działalnością pedagogiczą i organizacyjną. W 1911/1912 przez pół roku nauczał rysunku na Wyższych Kursach dla Kobiet im. A. Baranieckiego. Był członkiem Towarzystwa Artystów Polskich "Sztuka", Powszechnego Związku Artystów Polskich, Grupy Zero i Grupy Dziesięciu. W 1907 wstąpił do Vereinigung Bildender Künstler Österreichs-Wiener Secession. Po II wojnie światowej należał do warszawskiego ugrupowania Zachęta charakteryzującego się tradycjonalistycznym profilem artystycznym.
Od 1899 Karpiński regularnie prezentował swe prace w krakowskim Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych. Brał ponadto udział w wystawach Towarzystwa Polska Sztuka Stosowana (1902) i Niezależnych (1911, 1913, 1927). Wielokrotnie uczestniczył w zbiorowych ekspozycjach urządzanych w warszawskim Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych i Instytucie Propagandy Sztuki. Pokazywał też swą sztukę za granicą, m.in. w Monachium (1909), Rzymie (1911, 1956), Antwerpii (1911), Brukseli, Hadze, Amsterdamie i Pittsburgu (1929), Buffalo (1932) i Nowym Jorku (1939). Indywidualne wystawy artysty odbyły się w Krakowie (1911, 1926, 1929, 1930, 1931, 1949, 1958), Lwowie (1920, 1926, 1937) i Poznaniu (1925). Otrzymał wiele nagród i wyróżnień: na Powszechnej Wystawie Krajowej w Poznaniu w 1929 został uhonorowany złotym medalem za całokształt twórczości; w 1933 miasto Kraków przyznało mu nagrodę za Portret L. Solskiego, zaś w 1937 Instytut Propagandy Sztuki wyróżnił malowane przez niego portrety kobiece.
Postawa artystyczna Karpińskiego kształtowała się w początkowej fazie pod wpływem młodopolskiej estetyki inspirowanej rodzimym folklorem; artysta malował sceny rodzajowe i pejzaże z podkrakowskich Bronowic. Uległ też oddziaływaniu symbolistycznego nurtu tworząc enigmatyczne w swej wymowie obrazy o dekoracyjnych walorach zaakcentowanych giętkimi konturami miękko kładzionych plam barwnych. (Prometeusz, 1898). Z okresu nauki w Monachium pochodzi seria miejskich pejzaży. Świadectwem podróży do Wenecji jest seria małoformatowych kompozycji Lido z 1907 roku, w których jasną płaszczyznę plaży i skrawek nieba równoważy kompozycyjnie pojedynczy akcent barwny, n.p. różowa plama parasolki (Lido, 1907). W widokach paryskich ulic ujawniła się natomiast fascynacja stylistyką nabistów - sylwetowym ujmowaniem form, spiętrzaniem planów kompozycyjnych i subtelną, zharmonizowaną kolorystyką (Ulica Paryska, 1911). Intrygującym motywem są zaciszne zakątki metropolii pogrążone w błękitnych tonacjach, ewokujace atmosferę zawieszenia, medytacji i sennego rozmarzenia. (Paryskie podwórko, 1910; Paryż, ok. 1909). W powstałych w Paryżu obrazach przejawiały się także reminiscencje tematycznych upodobań impresjonistów, nabrała znaczenia wycinkowość kadrowania, plama barwna rozbita - na wzór pointylistycznej techniki - na drobne cząstki, zyskała swoistą migotliwość (Most w Paryżu, 1909; Cyrk w Paryżu, 1910).
Również w tym okresie ukształtowała się charakterystyczna dla sztuki Karpińskiego formuła portretu kobiecego wywodząca się z wyrafinowanej estetyki J. McNeill Whistlera. Whistlerowską proweniencję mają wyciszone harmonie srebrzystych błękitów, bieli i czerni eleganckich strojów i wykwitnych kapeluszy modelek starannie upozowanych we fragmentarycznie uchwyconych wnętrzach lub na neutralnych tłach zatopionych w rozproszonym, rozwibrowanym świetle (Modelka Jane, 1908; Portret Janiny Zarzyckiej, 1910). Znamienna dla paryskiej awangardy fascynacja sztuką japońską znalazła wyraz w rekwizytach, w jakie Karpiński zaopatrywał swe modelki (Jane z japońską laleczką, 1909). W twórczości artysty - zarówno malarskiej jak i graficznej - pojawiają się ok. 1911 kobiece akty sugestywnie oddające panującą w sypialnianych wnętrzach atmosferę intymności. Malowane w latach 1920-ych wizerunki kobiet wzbogacają niekiedy lustrzane odbicia ich sylwetek i salonowych bibelotów; podnoszą one dekoracyjne walory kompozycji i zarazem wprowadzają element iluzji przestrzennej (Portret żony, 1921). Z czasem portrety Karpińskiego nabieraja cech idealizacji, stają się coraz bardziej schematyczne i konwencjonalne. Refleksy przedmiotów w tafli zwierciadła komplikują przestrzenne relacje także martwych naturach malowanych przez artystę w niezliczonych wariantach. Typowe dla repertuaru tematycznego Karpińskiego jest fragmentaryczne ujęcie wnętrza salonu z wyeksponowanym wazonem wypełnionym bukietem kwiatów, porcelaną, fortepianem, zegarem (Żółte kwiaty na fortepianie).
Świetlne refleksy ślizgają się po powierzchni ozdobnych, metalowych miseczek wydobywając z nich złociste tony. Staranną aranżację przedmiotów dopełniają szkicowo zarysowane na tle ściany ramy obrazów i fotografii. Tematem obrazów nie są jednak przedmioty lecz czas płynący zwolna w ciszy mieszczańskiej enklawy, odmierzany tykaniem zegara i opadaniem kwietnych płatków, nasycona wspomnieniami atmosfera wyizolowanego wnętrza. Melancholijny nastrój ewokuje tu zgaszona kolorystyka zawężona do kilku stłumionych szarością tonów - błękitów, zieleni i rdzawych brązów; mocny akcent kolorystyczny wprowadzają intensywne żółcienie lub biel kwiatów. Delikatne sfumato zaciera ostrość konturów i wtapia bibeloty w nasyconą rozproszonym światłem przestrzeń wnętrza. W dojrzałej fazie twórczości Karpińskiego nasila się stopień szkicowości obrazowania, zaś ulubionym motywem stają się białe i żółte róże, anemony, chryzantemy, peonie, astry i maki. Typowy dla tych kompozycji jest sposób malowania roślinności za pomocą drobnych pociągnięć pędzla na niezagruntowanej tekturze, miejscami widocznej, co prowadzi do efektów zbliżonych do rysunku pastelowego (Żółte róże, ok. 1935). Całość przepojona melancholią kieruje skojarzenia widza ku młodopolskim klimatom obumierania roślinności, zapadania się w ciszę przemijania.
Autor: Irena Kossowska, Instytut Sztuki Polskiej Akademii Nauk, grudzień 2002.