W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych wydał kilka tomów wierszy o silnym ładunku autobiograficznym: "Sen, który na pewno nie był miłością" (1974), "Po drugiej stronie" (1977) i "Nie strzelajcie do Beatlesów" (1983).
Rozgłos Jurewiczowi przyniosła "Lida", za którą otrzymał nagrodę Czesława Miłosza. "Lida" to książka, na którą składają się fragmenty poetyckie, zapisy prozy i wyimki z listów od babki autora. Jest wielkim trenem i lamentem za utraconym rajem niewinności. Przynosi literackie fotografie i migawki z miasteczka, w którym autor spędził wczesne dzieciństwo, i sprawozdanie z dokonanej przeprowadzki do obcego i nieprzyjaznego świata. Czas przeszły przywołany nie tylko za pomocą literackiego obrazu o wielkiej urodzie, ale i poprzez język stylizowany często na polszczyznę kresową z silnymi naleciałościami białoruskimi, poetycką rytmizację prozy, sprawia, że "Lida" jest pełną czułości ewokacją przeszłości, kontemplowaniem tajemnicy biografii jako tajemnicy losu.
Opowieść "Pan Bóg nie słyszy głuchych" przynosi zapis z okresu zamieszkiwania przez autora w Łodzi. Tok narracji przetykany jest introspekcjami, którym towarzyszą sceny rozgrywające się na pograniczu jawy i snu - autor bowiem snuje imaginacyjny romans z dawną towarzyszką dziecięcych zabaw na dalekiej Białorusi. Ta niewielkich rozmiarów książka znakomicie osadzona w realiach lat sześćdziesiątych, stanowi równie udany literacko powrót w świat dzieciństwa, co wzruszający hołd oddanym pamięci dziadka.
Nie potrafię do końca tego wytłumaczyć, ale wiedziałem, że jeżeli nie wyduszę z siebie tej przesiedleńczej opowieści, to moje życie nie będzie do końca pełne, że będzie w nim jakiś cień, jakaś nie do końca załatwiona sprawa.
Do czasów młodości i opowieści rodzinnych powracał także w "Prawdziwej balladzie o miłości" (2002) i "Dniu przed końcem świata" (2008). Wraz z "Lidą" i "Pan Bóg nie słyszy głuchych" tworzą one swoisty, choć - jak twierdzi autor - niezamierzony cykl.
Nigdy nie miałem zamiaru wracać na swoją Białoruś ani w literaturze, ani w życiu. A mimo wszystko wyszło tak, że jedna książka poganiała drugą. "Lida", która jest poświęcona babci, "Pan Bóg nie słyszy głuchych" - dziadkowi, "Prawdziwa ballada o miłości" – mamie, no i został tato.
Rozgrywający się na przestrzeni trzech dni po śmierci ojca, z którą musi poradzić sobie główny bohater, "Dzień przed końcem świata" zapowiadany był przez Jurewicza jako jego ostatnia książka.
Nie jestem człowiekiem medialnym, nie kreuję się. Mówię to, co czuje i jak czuję. Jestem taki, jak moje pisanie. Piszę tak, jak czuję. I mam przeczucie, że "Dzień przed końcem świata" jest właśnie ostania książką (...) W tej chwili kurtyna zapadła i nie mam już nic za plecami. O czym pisać? Jak jeszcze bardziej można przygnębić ludzi? Bardziej niż robiłem to dotąd się nie da! W księgarniach powinna być nawet półka z książkami pod hasłem literatura przygnębiająca, tam powinna znaleźć się moja literatura!
W 2006 roku jego książka-kolaż, złożona "Popiół i wiatr" uzyskała nominację do Nagrody Nike 2006. Adam Wiedemann pisał o niej w ten sposób:
Są pisarze radośni i pisarze smutni, Aleksander Jurewicz należy do tych drugich, dla amatorów smutnej literatury jego najnowsza książka to prawdziwa gratka, podobnie jak dla amatorów literatury pięknej, składa się ona bowiem ze zdań i akapitów niezwykłej urody, Jurewicz to jeden z najlepszych dziś polskich stylistów starego typu, a zatem takich, dla których każde słowo ma niesłychaną moc pocieszającą przez sam fakt, że stoi na właściwym miejscu.
Wbrew zapowiedziom, w 2019 roku wyszła kolejna książka Jurewicza "Samotnia" – przepełnione liryzmem rozważania dotyczące przemijania i śmierci. Pełnymi wrażliwości słowami Jurewicz porusza tematy elementarne. Swoje przemyślenia o zanikaniu, młodości, sztuce i przyjaźni wyraża w medytacjach nad sytuacjami z życia codziennego. W krótkich formach poeta konfrontuje się ze swoją samotnością, bo przecież, jak mówił:
Cóż, męczy mnie ten facet, który nazywa się Aleksander Jurewicz, ale jestem nań skazany. Innego życia nie będzie. Samotność jednak daje pewne poczucie siły.
Zbiór powstał przy pomocy przyjaciół artysty – Hugona Laseckiego, który jest autorem ilustracji i Mirosława Baki, który nagrał jeden z rozdziałów książki w formie audiobooka.
Źródło: www.polska2000.pl, Stowarzyszenie Willa Decjusza, 2001; aktualizacja: AP, października 2021.
Twórczość:
- W środku nocy, Gdańsk : Wydawnictwo Morskie, 1980.
- Nie strzelajcie do Beatlesów, Gdańsk: Wydawnictwo Morskie, 1983.
- Lida, Białystok: Wydawnictwo Versus, 1990.
- Dopóki jeszcze i inne wiersze, Gdańsk: Gord, 1991.
- Pan Bóg nie słyszy głuchych, Gdańsk: Marabut, 1995.
- Życie i liryka, Gdańsk: słowo/obraz terytoria, 1998.
- Prawdziwa ballada o miłości, Kraków: Znak 2002.
- Popiół i wiatr, Gdańsk: słowo/obraz terytoria, 2005.
- Dzień przed końcem świata, Kraków: Wydawnictwo Literackie, 2008.
- Samotnia, Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Tysiąclecia, 2019
tłumaczenia:
- niemiecki:fragmenty Lidy w: Deutsch-Polnische Ansichten DPI, 6/1994, Wiesbaden: Harassowitz Verlag.Nach den Gewittern, Ein polnisch-deutsches Lesebuch, Göttingen.Zwischen den Linien, Hannover: Postskriptum, 1996.