Od kiedy w 1975 roku Teatr STU zyskał status sceny zawodowej, zaczął się też zmieniać charakter przedstawień Jasińskiego. Teraz pokazywane były one głównie w cyrkowym namiocie, bo Teatr STU już "Nie grał dla studentów czy dla zamkniętej grupy ludzi, tylko dla wszystkich! Nigdy nie chciałem tworzyć teatru krakowskiej podziemnej inteligencji" – wspominał Jasiński ("Rzeczpospolita", 21 lutego 2006). Coraz ważniejszy stawał się element rozrywkowy, sceniczna zabawa. Jasiński reżyserował "Pacjentów" na podstawie "Mistrza i Małgorzaty" Michaiła Bułhakowa (1976), musicalową "Szaloną lokomotywę" według Witkacego z muzyką Marka Grechuty i Jana Kantego Pawluśkiewicza, która okazała się bodaj największym przebojem w historii teatru (1977), "Operetkę" Witolda Gombrowicza (1978, druga wersja – 1979) i "Ubu" na motywach dramatu Alfreda Jarry'ego (druga wersja pod tytułem "Ubu król" powstała w 1983 roku, trzecia w 1984 roku). Próbą powrotu do tematyki społecznej i poetyki sprzed dziesięciu lat była jeszcze "Donkichoteria" według scenariusza Jasińskiego i Edwarda Chudzińskiego (1980, druga wersja – 1981).
W kolejnych latach Jasiński powrócił pod tradycyjny dach sali teatralnej. Z rzadka pojawiał się też przed kamerą jako aktor. Jego filmografia jest skromna, ale ze względu na charakter kostiumowych ról pamiętna: był Damazym Czorgutem w serialu "Zaklęty dwór" w reżyserii Antoniego Krauzego według romantycznej powieści Walerego Łozińskiego (1976), Kacprem Wosińskim w "Wilczycy" Marka Piestraka – horrorze rozgrywającym się w scenerii XIX-wiecznego dworu, Ignacym Janem Paderewskim w telewizyjnym obrazie "Powrót do Polski" Pawła Pitery (1988), Samuelem Zborowskim w historycznym filmie Ryszarda Bera "Żelazną ręką" (1989), Apollem Nałęcz-Korzeniowskim, ojcem Josepha Conrada w telewizyjnej biografii słynnego angielskiego pisarza – "Kapitanie Conradzie" w reżyserii Andrzeja Kostenki (1990) czy harnasiem Nowobilskim w "Legendzie Tatr" Wojciecha Solarza (1994). Pojawiał się także w telewizyjnych serialach: "Klasa na obcasach" (2000), "Więzy krwi" (2001) czy "BrzydUla" (2008–2009).
Pod koniec lat osiemdziesiątych i w latach dziewięćdziesiątych Jasiński przekształcał Teatr STU w scenę impresaryjną. Obecnie to instytucja, która utrzymuje się przede wszystkim z wpływów za bilety. Zachowała przy tym dawny klimat teatru otwartego, stąd w STU oglądać można było gwiazdy, między innymi Jana Nowickiego, Jerzego Bińczyckiego i Jana Peszka w "Kolacji na cztery ręce" Paula Barza w reżyserii Jasińskiego (1988), pamiętne przedstawienia Mikołaja Grabowskiego: "Opis obyczajów" według Jędrzeja Kitowicza (1990), "Kwartet dla czterech aktorów" (1991) i "Próby" (1991) Bogusława Schaeffera oraz prace reżyserów młodszego pokolenia: "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego w interpretacji Michała Zadary (2006) i "Romeo i Julię" Williama Szekspira w inscenizacji Agaty Dudy-Gracz (2008). Sam Jasiński reżyserował między innymi "Zabawę" Sławomira Mrożka (1987), musical "Pan Twardowski" z kompozycjami Janusza Grzywacza (1990), "Czekając na Godota" (1992) i "Szczęśliwe dni" (2006) Samuela Becketta, "Ja, Feuerbach" Tankreda Dorsta (1996), a wreszcie "Hamleta" (2000) i "Króla Leara" (2010) Szekspira, Fredrowską "Zemstę" (2004) i "Biesy" według Fiodora Dostojewskiego (2007). Na krakowskiej scenie nadal można oglądać doskonałe aktorstwo, jak to w wykonaniu Jerzego Treli w mistrzowskim monodramie reżyserowanym przez Jasińskiego "Wielkim kazaniu księdza Bernarda" Leszka Kołakowskiego (2006).
Wystawiał też w teatrach muzycznych. Ma w swoim dorobku "Rigoletta" Giuseppe Verdiego przygotowanego w Teatrze Wielkim im. Stanisława Moniuszki w Poznaniu (2002), "Mesjasza XXI" Georga Friedricha Haendla, którego można było oglądać w warszawskim Teatrze Wielkim–Operze Narodowej (2002), "Giocondę" Amilcare Ponchielliego pokazaną nad brzegiem Odry - w Operze Dolnośląskiej we Wrocławiu (2003) oraz "Halkę" Stanisława Moniuszki wystawioną w Skałkach Twardowskiego – w Operze Krakowskiej (2004), a także musical "Chicago" (2002) na scenie warszawskiego Teatru Komedia. W 2013 roku wyreżyserował "Zemstę" Aleksandra Fredry w Teatrze Polskim w Warszawie.
Krzysztof Jasiński jest też specjalistą w realizacji wielkich widowisk plenerowych, między innymi "Pieśni Wawelu", gromadzących stu- i dwustysięczne widownie (1969–1980); Expo w Sewilli (1992) i Lizbonie (1998); otwarcie Uniwersjady w Zakopanem (1993). Wystawił superkoncert "Harfy Papuszy" Jana Kantego Pawluśkiewicza na krakowskich Błoniach (1994).
"W tych widowiskach chodzi o to, żeby z jakiegoś zakątka wydobyć jego metafizykę, poprzez wieczorne przełamanie dnia i nocy odsłonić jego urok, wyczarować niepowtarzalne przeżycia – mówił Krzysztof Jasiński w wywiadzie dla 'Rzeczpospolitej' [dodatek 'TeleRzeczpospolita', 7 maja 1993]. – Krakowskie widowiska pod Wawelem miały stygmaty polityczne, ale wtedy nie można było inaczej. Umiałem jednak prowokować chwilę, robić coś pod wiatr, pod prąd. Pod Wawel nikt nikogo nie spędzał, a przychodziło 200 tys. ludzi, do których Trela mówił z wieży: 'Wyzwolin ten doczeka się dnia, kto własną wolą wyzwolony'."
Na jubileusz pięćdziesięciolecia Teatr STU przygotował tryptyk "Wędrowanie według Stanisława Wyspiańskiego". Wyreżyserowany przez Krzysztofa Jasińskiego spektakl po raz pierwszy w historii połączył trzy dzieła: "Wesele" (2013), "Wyzwolenie" (2012) i "Akropolis" (2014).
"Jako jedyny teatr w Polsce ustalamy repertuar na rok z góry – mówił w rozmowie z Culture.pl przy okazji jubileuszu pięćdziesięciolecia Teatru STU. – To jest solidnie wypracowany dorobek. Jeśli mnie ktoś zapyta, co po sobie zostawiam, to mówię, że budynek teatralny w Krakowie. W dodatku codziennie wypełniony. Aktorzy świetnie się u nas czują, bo i tantiemy z ZAiKS-u biorą u nas takie, jak z teatru z ośmiusetosobową widownią. Wiąże się to z ceną biletu, która u nas jest czterokrotnie wyższa, niż w teatrach dotowanych przez państwo."
19 lutego 2016 roku, w przeddzień jubileuszu pięćdziesięciolecia Teatru STU, Krzysztof Jasiński ogłosił, że jego następcą na stanowisku dyrektora będzie aktor Krzysztof Pluskota. Jak zapowiedział Jasiński, funkcję dyrektora artystycznego STU będzie pełnił jeszcze wraz ze swoim następcą przez dwa lata, żeby następnie całkowicie oddać mu stery.
Nagrody i odznaczenia
- 1977 – Złoty Krzyż Zasługi;
- 1979 – nagroda Prezesa Rady Ministrów pierwszego stopnia w dziedzinie teatru z okazji 35-lecia PRL za twórczość inscenizacyjną w Teatrze STU w Krakowie i reżyserię wielkich widowisk scenicznych;
- 1985 – Buława Hetmańska dla przedstawienia "Ubu król" Alfreda Jarry'ego z Teatr STU w Krakowie na 10. Zamojskim Lecie Teatralnym;
- 1990 – Buława Hetmańska dla inscenizacji "Pan Twardowski" z librettem Włodzimierza Jasińskiego i muzyką Janusza Grzywacza w krakowskim Teatrze STU na 15. Zamojskim Lecie Teatralnym;
- 2000 – Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski;
- 2001 – Nagroda Honorowa krakowskiej filii Fundacji Kultury Polskiej za działalność artystyczną;
- 2004 – statuetka Złotego Hipolita oraz tytuł Wybitna Osobistość Pracy Organicznej – nagroda dla osób pracujących w wielkopolskim stylu, a więc kultywujących pracę organiczną, przyznawana przez poznańskie Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego;
- 2005 – Złoty Medal Gloria Artis - Zasłużony Kulturze;
- 2012 – Superwiktor Specjalny;
- 2013 – Nagroda miasta Krakowa w dziedzinie kultura i sztuka za dokonania w dziedzinie teatru;
- 2016 – Złoty Krzyż Małopolski;
- 2016 – Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski;
- 2016 – Nagroda Teatralna im. Stanisława Wyspiańskiego – za tryptyk "Wędrowanie", stworzony na podstawie dramatów Wyspiańskiego: "Wesele", "Wyzwolenie" i "Akropolis".
Autor: Monika Mokrzycka-Pokora, czerwiec 2011, aktualizacja: jrk , wrzesień 2016.