Godna podziwu jest konsekwencja, z jaką Sośnicki realizuje swoją koncepcję "poezji nieefektownej". Również i tu rzecz jasna zdarzają się fajerwerki zdolne zadziwić specjalistów od metaforyki i wersyfikacji, zawsze jednak pozostaje w mocy zasada wybierania tematów i rekwizytów, uznawanych za "nieciekawe", "pospolite", "codzienne". Jeden z najkunsztowniej wykonanych (i najwyżej cenionych) utworów Sośnickiego jest drobiazgowym opisem okolic pętli tramwajowej. Inny to (równie wykwintny) monolog skierowany do myszy uwięzionej w wiadrze. O skupieniu się na tym, co człowiekowi tak bliskie, że aż niezauważalne, świadczą same tytuły dwóch pierwszych tomików. "Marlewo" jest nazwą podmiejskiej dzielnicy Poznania, gdzie Sośnicki mieszkał w wynajętym, nieogrzewanym domku - tam też rozgrywa się "akcja" tych z reguły ponurych, klaustrofobicznych wierszy. Powstawanie "Ikarusa" (to z kolei marka popularnego autobusu komunikacji miejskiej) przypadło na czas pracy w "Nowym Nurcie" (najważniejsze pismo literackie lat dziewięćdziesiątych), toteż centralne położenie zajęła tu ulica Rybaki, przy której znajdowała się redakcja - wystarczyło, że Sośnicki opisał w wierszu widok z okna, a już miejsce to stało się celem pielgrzymek młodszych poetów poznańskich. Sławę ogólnopolską zyskał hydrant przy Lachowickiej, przyrównany do "posągu chłopca w berecie, z utrąconymi rękami". Charakterystyczna dla Sośnickiego jest poetycka dociekliwość, dążenie do stworzenia pełnej, syntetycznej wizji opisywanego obiektu czy też sytuacji - nieraz daje się to osiągnąć w paru słowach, kiedy indziej wymaga drobiazgowych wyliczeń, jak w "Ptasiej piosence", zdającej raport z ornitologicznych atrakcji zamieszkałej przez poetę okolicy.
"Symetria" nieco się od poprzedzających ją książek różni - już sam tytuł nie wskazuje na żaden onomastyczny konkret, lecz stanowi pojęcie z dziedziny estetyki. W tomie tym Sośnicki odkrywa ontologiczną podstawę swojej twórczości, a jest nią "żywioł symetrii" (przez filozofa A. Falkiewicza przeciwstawiany entropii) - wspólna dla natury i sztuki skłonność do przybierania regularnych form. Niebagatelne znaczenie ma tu również fakt przeprowadzenia się poety do mieszkania w bloku (rewelacyjny wiersz "Z parteru", relacjonujący odgłosy rozlegające się na schodach), jak również przyjęcie roli ojca (co ciekawe, syn Sośnickiego, Witold, wszedł do literatury dopiero jako uczeń szkoły podstawowej i partner rozmów, podczas gdy inni poeci polscy z reguły opisują swoje dzieci w wieku niemowlęcym i na tym poprzestają). "Symetria" zawiera też kilka wierszy powstałych w USA - na dowód, że transoceaniczna podróż niewiele zdołała zmienić w podejściu autora do rzeczywistości. Poezja Sośnickiego wymaga "dobrej wiary", intensywnego skupienia i wrażliwości na konkret, a także odrzucenia obiegowych przekonań o hierarchicznym uporządkowaniu świata. W tej twórczości wszystko może okazać się ważne, godne subtelnej analizy i osadzenia w najbardziej niespodziewanych kulturowych kontekstach.
Za tom "Symetria" był w 2002 roku nominowany do Paszportu Polityki w kategorii Literatura. Za tom "Spóźniony owoc radiofonizacji" był z kolei nominowany do Nagrody Literackiej Gdynia w roku 2015. Choć tomy te dzieli trzynaście lat i choć wiele między nimi różnic, w poezji Sośnickiego pewne motywy powracają. Zofia Król pisała:
"W nowym tomie – podobnie jak jeszcze w wydanym w latach 90. „Marlewie”, czy późniejszej „Symetrii” – powracającym tematem jest też przemieszczanie się, ruch. Sośnicki szczególnie upodobał sobie pociągi TLK – na odcinku Białystok–Warszawa („Nie przegap istoty owej schyłkowej pory”), czy Warszawa–Zielona Góra. W wierszu zatytułowanym dosadnie „Jechać, jechać i jechać” – z Zadurą jedzie na Ukrainę, z Bodakiem w myślach na Litwę, z innymi do Egiptu, Pragi czy Chin. „Tylko stukot. Grusze i topole”." ("Dwutygodnik", nr 147, 11/2014).
W 2011 roku ukazał się tomik "O rzeczach i ludziach", zbierający wiersze z sześciu poprzednich książek poetyckich. Wiersze Sośnickiego ukazywały się m.in. po rumuńsku i angielsku.
Dariusz Sośnicki jest również tłumaczem: przełożył m.in. tom W.H. Audena "W podziękowaniu za siedlisko", który ukazał się w 2013 roku. W latach 2005-2013 prowadził dział polskiej prozy w Wydawnictwie W.A.B. Od listopada 2015 piastuje stanowisko redaktora naczelnego w Wydawnictwie Zakładu Narodowego im. Ossolińskich.
Źródło: www.polska2000.pl; Copyright: Stowarzyszenie Willa Decjusza, 2001, aktualizacja: NMR, wrzesień 2016.
Twórczość:
- Marlewo, Ostrołęka: Pracownia 1994.
- Ikarus, Wrocław: Pomona 1998.
- Mężczyzna w dominie (arkusz poetycki), Wydawnictwo Artura Burszty, 1999.
- Symetria, Legnica: Biuro Literackie Port Legnica 2002.
- Skandynawskie lato, Wrocław: Biuro Literackie, 2005.
- Folia na wietrze, Wrocław: Biuro Literackie, 2007.
- Państwo P., Wrocław: Biuro Literackie, 2009.
- O rzeczach i ludziach (1991-2010) z serii "Dożynki", Wrocław: Biuro Literackie, 2011.
- Spóźniony owoc radiofonizacji, Biuro Literackie, Wrocław 2014
- Wysokie ogniska. Wiersze wybrane. Wybór i posłowie Paweł Kaczmarski. WBPiCAK, Poznań 2014