Uśmiech zębiczy to jedna z kilku szkolnych etiud Romana Polańskiego, która do dziś śmieszy i wciąż się nie starzeje. Bohater podgląda nagą, pięknie zbudowaną kobietę, która kończy toaletę.
Długie włosy zasłaniają jej twarz, ręcznik ciało. Podglądacz patrzy przez okienko znajdujące się na klatce schodowej. Ktoś jednak go płoszy; podglądacz na chwilę odchodzi, a kiedy wraca do ulubionej czynności - widzi straszny uśmiech mężczyzny, który spłoszył go na klatce schodowej. Według feministycznej teorii filmu autor w
sposób modelowy odebrał kobiecie jej podmiotowość pozbawiając ją prawa do własnej indywidualności i prawa do spojrzenia. Kobieta jest tu wyłącznie anonimowym obrazem swej cielesności, obiektem erotycznym dla oglądających ją męskich oczu.
Nie wiadomo czy teoria feministyczna jest tu właściwym narzędziem interpretacji, bo można nań spojrzeć od strony komizmu, gdyż etiudę wyróżnia humor, dystans i świetny żart.
- Uśmiech zębiczny, Polska 1957. Reżyseria: Roman Polański, scenariusz: Roman Polański, zdjęcia: Henryk Kucharski. Występują: Nikola Todorow (Podglądacz). Produkcja: Państwowa Wyższa Szkoła Filmowa. Czas trwania: 1 min. 50 sek.
Autor: Joanna Pawluśkiewicz, grudzień 2006.