Nie wiadomo skąd artysta pochodził. W źródłach warszawskich występuje od lat 20. XVIII w. Jest zapewne identyczny z artystą zatrudnionym do prac w pałacu w Wilanowie w 1723 przez Elżbietę z Lubomirskich Sieniawską. W 1725 wykonał on dla wilanowskiej rezydencji m.in. dekoracyjne wazony i posągi, w 1728 zaś ornamentykę bramy pałacowej. Dla córki Elżbiety, Zofii z Sieniawskich Denhoffowej, w 1729 wyrzeźbił figurę św. Jana Nepomucena. W tym samym roku zawarł związek małżeński z Marianną Magdaleną Fontaną, córką architekta Józefa Fontany, a siostrą Jakuba - również architekta. W latach 1729-33 Plersch wykonał rzeźbiarską dekorację (niezachowaną) pałacu Józefa Franciszka Sapiehy (przy ul. Zakroczymskiej) w Warszawie. Dla tego samego zleceniodawcy w 1733 wykonał dwie rzeźby świętych (niezachowane?). W 1732 wykonał bliżej nieokreślone prace sztukatorskie dla Wołczyna z fundacji Stanisława Poniatowskiego. Przed 1737 został zatrudniony w Saskim Urzędzie Budowlanym. W latach 1741-52 uczestniczył w realizowaniu rzeźbiarskiej dekoracji Zamku Królewskiego - kamiennych oraz wykonanych w technice narzutu rzeźb (kartusze herbowe w naczółkach i ustawione na nich panopliony, obramienia okien) dla elewacji oraz stiuków i snycerki do wnętrz. Pewne prace dla zamkowych komnat wykonał także w latach 1762-63 oraz w 1767 (zamkowe dzieła w znacznej części zniszczone w 1944 i wcześniej). W 1746 Plersch wykonał w stiuku supraportę (zniszczoną w 1944) z postaciami Boga Ojca, Chronosa i putta z zegarem, znajdującą się nad drzwiami do zakrystii kolegiaty (obecnie archikatedry) Św. Jana w Warszawie. W 1747 komisja rzeczoznawców rozsądziła spór między Plerschem a kapitułą łowicką o należność za wykonane dla tamtejszego kościoła pijarów dwa ołtarze boczne. Wyrok był korzystny dla rzeźbiarza a jego prace oceniono bardzo wysoko. W latach 1750-55 Plersch realizował drewniany pomnik (niezachowany) dla księcia na Hieronima Radziwiłła, przedstawiający zleceniodawcę konno i przeznaczony dla jego rezydencji w Białej Podlaskiej. W latach 1752-55 artysta pracował dla Jana Klemensa Branickiego, wykonując nieokreślone rzeźby dla jego pałacu w Białymstoku. W tym samym czasie - w latach 1752-53 - Plersch wykonał do kościoła pijarów w Warszawie epitafium (zdemontowane w 1834 i co najmniej od 1864 eksponowane w kościele jezuitów, gdzie częściowo zniszczone w 1944) wojewody lubelskiego i sandomierskiego Jana Tarły, z fundacji wdowy Zofii Krasińskich. Dla tej samej świątyni artysta wykonał w latach 1762-64 kamienne rzeźby na fasadę. Od 1756 Plersch dostarczał fundowane przez parę królewską wyposażenie warszawskiego kościoła reformatów - ołtarze, ambonę, ławki i konfesjonały (spalone w 1944). W 1756 wykonał w technice narzutu figury świętych Piotra i Pawła w niszach oraz kamienne rzeźby personifikacji Wiary i Nadziei, anioły i putta na fasadzie, w 1760 zaś dekorację schodów kościoła Św. Krzyża (całość niezachowana). W 1760 wyrzeźbił w drewnie i stiuku ambonę w stołecznym kościele wizytek. W latach 1761-64 zrealizował rzeźbiarską dekorację ołtarza głównego kolegiaty (obecnie katedry) w Łowiczu. Jednym z ostatnich potwierdzonych źródłowo zleceń była dekoracja fasady warszawskiego kościoła dominikanów obserwantów (rozebranego w 1818). Artysta zmarł 1 stycznia 1774 roku. w Warszawie.
Od połowy lat 30. XVIII w. Plersch występuje w aktach jako rzeźbiarz królewski - Augusta III, następnie Stanisława Augusta. Wiadomo, że miał ośmioro dzieci - cztery córki i czterech synów, z których najstarszy - Jan Bogumił parał się później malarstwem. Rzeźbiarz należał do ludzi zamożnych: posiadał w Warszawie i warszawskich jurydykach trzy nieruchomości.
Do zachowanych potwierdzonych źródłowo prac Plerscha należą w Warszawie: fragmenty nagrobka Tarły (dziś: Warszawa, kościół jezuitów, Muzeum Narodowe i Muzeum Historyczne), figury Marii, jednego świętego (Rokitno koło Warszawy, kościół) oraz niedźwiedzia (Warszawa, kościół jezuitów) z fasady kościoła popijarskiego, ambona w kościele wizytek; poza Warszawą zaś: dwa boczne ołtarze kościoła pijarów w Łowiczu oraz ołtarz główny tamtejszej kolegiaty.
Na podstawie analizy stylu, a także pewnych przesłanek historycznych Plerschowi przypisuje się szereg innych zachowanych do dziś realizacji, zarówno stołecznych - m.in.: wykonane w technice narzutu alegoryczne posągi w niszach dziedzińcowej elewacji skrzydeł bocznych pałacu w Wilanowie - ok. 1730, marmurowe epitafium żon marszałka nadwornego koronnego Jerzego Wandalina Mniszcha (Mechtyldy i Marii Amalii) w kościele reformatów - ok. 1747-50, snycerską dekorację ołtarza głównego kościoła wizytek - ok. 1755-57, oraz osiem rzeźb kamiennych (m.in. grupę Nawiedzenia) na fasadzie tejże świątyni - ok. 1754-62, sześć rzeźb alegorycznych (m.in. Flora) w Ogrodzie Saskim - lata 40.-60. XVIII w., część rzeźbiarskiego wystroju ołtarza głównego kościele karmelitów (obecnie seminaryjnym) - lata 60. XVIII w. oraz drewnianą grupę Zaślubin Marii (wraz z figurami Joachima i Anny) z kościoła dominikanów obserwantów (dziś w kościele karmelitów) - ok. 1771; jak i pozawarszawskich, np.: kamienne figury świętych na fasadzie kościoła reformatów w Boćkach na Podlasiu - ok. 1733(?), figury Marii i Jana Ewangelisty w ołtarzu Ukrzyżowania w kaplicy Św. Krzyża w kościele w Opolu Lubelskim - ok. 1751-52, oraz rzeźbiarska dekoracja ołtarza głównego (zwieńczenie) kościoła Św. Eliasza (dawniej karmelitów trzewiczkowych) w Lublinie - ok. 1770.
Z ważniejszych dzieł niezachowanych, łączonych z Plerschem, wymienić należy wystroje dwóch warszawskich kościołów (zniszczone w 1944): augustianów na Starym Mieście (ołtarz główny i ambona) i karmelitów trzewiczkowych na Lesznie (ołtarz główny).
Niewyjaśnione pozostaje pochodzenie Plerscha. Niekiedy uważany jest on za przybysza z krajów niemieckich, ucznia drezdeńskiego rzeźbiarza Balthasara Permosera. Przez innych zaś postrzegany jest za rodowitego warszawianina, wykształconego w stołecznym warsztacie Bartłomieja Michała Bernatowicza. Nie wyklucza się także pochodzenia Plerscha z obszaru Wielkopolski.
Plersch projektował i wykonywał rzeźby w kamieniu, drewnie, stiuku i technice narzutu. Wykonywał także ekspertyzy cudzych dzieł. Prowadził ogromny warsztat, realizujący liczne i prestiżowe zamówienia - niekiedy w tym samym czasie. Często współpracował z najwybitniejszymi warszawskimi architektami, m.in. Johannem Sigmundem Deyblem, Efraimem Schroegeremoraz Józefem i Jakubem Fontanami, realizując ich projekty. Poświadczona jest także współpraca z rzeźbiarzami o własnych osobowościach artystycznych, m.in. Johannem Chrysostomusem Redleremi Franciszkiem Antonim Vogtem.
Geneza stylu rzeźb Plerscha nie przedstawia się jasno. Pewne cechy w opracowaniu draperii szat, zwłaszcza w rzeźbach powstałych w 3. ćwierci XVIII w., zdają się zdradzać znajomość rzeźby rzymskiej zarówno XVII w. (Bernini) jak i pocz. XVIII stulecia (Camillo Rusconi), z którą artysta mógł się zapoznać w czasie młodzieńczej czeladniczej wędrówki. Niewykluczone, że Plersch znał również środowisko praskie.
Styl Plerscha stopniowo ewoluował. Figury z ołtarzy łowickich pijarów (pary starotestamentalnych postaci - Dawida i Jakuba oraz Salomona i Mojżesza) cechuje mocarny typ budowy z przerysowaną, rozbudowaną muskulaturą oraz wyrażony ruchem i mimiką duży ładunek wewnętrznej siły. Stopniowo jednak ten kanon postaci jak i emocjonalny nastrój przedstawień ulegał zmianie. Wizytkowską grupę Nawiedzenia wyróżnia subtelny uczuciowy nastrój serdeczności między spokrewnionymi świętymi niewiastami, a zarazem taneczne poruszenie figur i dynamizm draperii ich szat. Podobna rokokowa atmosfera swobody i lekkości cechuje figurę Flory. Ostatni etap ewolucji twórczości Plerscha reprezentuje grupa Zaślubin z kościoła karmelitów: postaci są filigranowe o wydłużonych proporcjach, niemal tanecznych pozach oraz subtelnie oddanych lirycznych stanach emocjonalnych. Natomiast szaty karmelitańskich figur są bardzo niespokojne, niemal niezależne od postaci: ostre opracowanie krawędzi draperii przywodzi na myśl rzeźbiarską manierę tzw. lwowskiej szkoły rokokowej.
Osobowość twórcza Plerscha silnie oddziałała na lokalne, warszawskie środowisko. Pod urokiem jego sztuki działali m.in. Redler i Vogt.
Autor: Paweł Freus, listopad 2007