Kadr z filmu "W ciemności", reż. Agnieszka Holland, fot. Robert Pałka/Fotos-Art/Studio Filmowe Zebra
"W ciemności" Agnieszki Holland otrzymał nominację do Oscara 2012 w kategorii "najlepszy film nieanglojęzyczny". Nominację otrzymał także Janusz Kamiński, amerykański operator i reżyser polskiego pochodzenia, za zdjęcia do filmu "War Horse" ("Czas wojny") Stevena Spielberga.
Nominacje do 84. edycji Nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej zostały ogłoszone 24 stycznia 2012. Gala rozdania Oscarów odbędzie się w Los Angeles 26 lutego.
"W ciemności" Agnieszki Holland, koprodukcja polsko-niemiecko-kanadyjska, to oparta na faktach historia Polaka Leopolda Sochy (w tej roli Robert Więckiewicz), który podczas II wojny światowej z drobnego oszusta przeobraził się w bohatera. Mężczyzna przez kilkanaście miesięcy ukrywał w kanałach grupę Żydów z lwowskiego getta. "W ciemności" wszedł na ekrany polskich kin 5 stycznia 2012. Dotychczas zdobył m.in. nagrodę za reżyserię w konkursie głównym festiwalu w Valladolid w Hiszpanii, nagrodę Złotych Zębów przyznawaną przez publiczność Festiwalu Filmu Polskiego w Chicago i nominację do Kanadyjskich Nagród Filmowych Genie 2012.
Film będzie rywalizował o statuetkę Oscara z irańskim "Rozstaniem" Asghara Farhadiego, belgijskim "Bullhead" Michaela Roskama, kanadyjskim "Monsieur Lazhar" Philippe'a Falardeau oraz izraelskim "Footnote" Josepha Cedara.
Janusz Kamiński otrzymał nominację do Oscara za zdjęcia do filmu Stevena Spielberga "War Horse" ("Czas wojny"), ekranizacji powieści Michaela Morpurga, wydanej w Wielkiej Brytanii w 1982 roku. Inspiracją dla Morpurga były rozmowy z weteranami I wojny światowej. Podkreślali oni, że ciężki wojenny los był udziałem nie tylko ludzi, ale i zwierząt. Koni używano do jazdy, ale także jako zwierzęta pociągowe, dźwigające broń, ciężki ekwipunek i środki medyczne. Morpurgo podaje, że cała I wojna pochłonęła życie ponad 10 milionów koni. Głównym bohaterem filmu jest piękny, obdarzony niezwykłą osobowością koń o imieniu Joey, który z angielskiej wioski trafia na front I wojny światowej i tam zadziwia ludzi swoją odwagą, biorąc udział w walkach jako koń kawaleryjski.
Tegoroczna nominacja do Oscara jest kolejną w karierze operatora - Kamiński zdobył dotychczas dwie nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej, obie za zdjęcia do filmów Spielberga, z którym współpracuje od lat. Za "Czas wojny" otrzymał już nagrodę Broadcast Film Critics Association (Stowarzyszenia Krytyków Filmowych Radia, Internetu i Telewizji).
Urodzony w 1959 roku w Ziębicach koło Wrocławia, Kamiński wyjechał z Polski jako młody człowiek. Latem 1980 roku spędzał wakacje w Grecji, gdzie dotarły do niego informacje o fali strajków w Polsce. Na wieść o tym podjął decyzję o pozostaniu za granicą na stałe. Po uzyskaniu azylu politycznego i kilkumiesięcznym pobycie w Wiedniu, na początku 1981 wyjechał do Stanów Zjednoczonych. W Chicago podjął pracę zarobkową i studia w Columbia College na Wydziale Filmu i Sztuk Pięknych. W 1987 przeniósł się do Los Angeles, gdzie ukończył roczny kurs operatorski w American Film Institute (A.F.I.). Przełomem w jego karierze był film telewizyjny wyreżyserowany przez Diane Keaton "Dziki kwiat" ("Wildflower") z 1991 roku. Na zdjęcia w tym filmie zwrócił uwagę Steven Spielberg. Nie bez znaczenia było zapewne polskie pochodzenie operatora, jako że Spielberg miał w planach "Listę Schindlera" ("Schindler's List"), który to film zamierzał kręcić w Polsce. Współpraca z amerykańskim reżyserem otworzyła Kamińskiemu znaczoną kolejnymi sukcesami drogę do międzynarodowej sławy.
Janusz Kamiński otrzymał Oscara za zdjęcia do filmów Stevena Spielberga: w 1994 za "Listę Schindlera" i w 1999 za "Szeregowca Ryana" ("Saving Private Ryan"). Ponadto był dwukrotnie nominowany do tej nagrody - za zdjęcia do "Amistad" Spielberga w 1998 i dziesięć lat później za zdjęcia do "Motyla i skafandra" ("Le scaphandre et le papillon") Juliana Schnabla. W 2002 roku otrzymał nagrodę za niezwykłe osiągnięcia w dziedzinie kinematografii podczas Hollywood Film Festiwal.
W tym roku najwięcej nominacji do Oscara otrzymały filmy "Hugo" ("Hugo i jego wynalazek") w reżyserii Martina Scorsese i "The Artist" ("Artysta") w Michela Hazanaviciusa.
"Hugo i jego wynalazek" otrzymał łącznie 11 nominacji, m.in. w kategoriach: najlepszy pełnometrażowy film fabularny oraz reżyseria, zdjęcia, scenariusz adaptowany i muzyka. Bohaterem filmu Martina Scorsese jest sierota mieszkający w korytarzach ukrytych w murach paryskiego dworca, gdzie jego życie zależy od zachowania anonimowości.
"Artysta" Michela Hazanaviciusa, czarno-biały, filmowy hołd złożony epoce kina niemego, otrzymał 10 nominacji, m.in. w kategoriach: najlepszy pełnometrażowy film fabularny, reżyseria, zdjęcia, kostiumy, muzyka oraz najlepsza pierwszoplanowa rola męska.
Więcej informacji o nominacjach do Oscarów 2012: http://oscar.go.com/nominees.