"(A)pollonia" Krzysztofa Warlikowskiego, fot. Stefan Okołowicz/Teatr Nowy
"(A)pollonia" Krzysztofa Warlikowskiego z
Nowego Teatru w Warszawie zainauguruje przegląd "Teatr Polski w Moskwie". Siedem naszych przedstawień towarzyszy - poza konkursem - 17. Złotej Masce. Tak nazywa się festiwal, a zarazem najbardziej prestiżowa państwowa nagroda, wręczana od 1994 roku za najważniejsze osiągnięcie na scenach Rosji.
Dotyczy to widowisk z wszystkich kategorii teatru: dramatycznego, opery, baletu, operetki, musicalu i sceny lalek. Program Złotej Maski dawno wykroczył poza teatralną Rosję - uwzględnia również przedstawienia z krajów członkowskich Wspólnoty Niepodległych Państw i republik bałtyckich. Ponadto od pięciu lat festiwal konsekwentnie rozwija program międzynarodowy. W tym roku organizatorzy Złotej Maski szczególną uwagę skierowali na twórców znad Wisły.
"Teatr Polski w Moskwie" to pierwszy tak duży przegląd dokonań naszych scen w Rosji. Przez trzy tygodnie w 25 pokazach będzie brało udział sześć zaproszonych przedstawień, które ma szansę obejrzeć ponad dziesięć tysięcy widzów. Głównymi partnerami przedsięwzięcia są: Festiwal Złota Maska, Fundacja Inicjatyw Kulturalnych Michaiła Prochorowa oraz
Instytut Adama Mickiewicza.
"Wysyłamy to, co podoba się partnerom, a nie tylko nam" - podkreślił dyrektor Paweł Potoroczyn. - "To fundamentalna zmiana, w której IAM z promotora polskiej sztuki zagranicą, staje się uczestnikiem międzynarodowej wymiany kulturalnej."
Oprócz (A)pollonii będzie można zobaczyć Personę. Marilyn
Krystiana Lupy, T.E.O.R.E.M.A.T.
Grzegorza Jarzyny, Babel
Mai Kleczewskiej oraz Małą Narrację Wojtka Ziemilskiego. W programie przewidziany jest też projekt work-in-progress - Koprodukcja, przygotowany przez
Komunę Warszawa oraz Liquid Theatre z Moskwy.
"Bardzo nam zależało na pokazaniu nie tylko mistrzów średniego i starszego pokolenia, ale również na pokazaniu niezależnego, mniejszego i młodszego teatru" - mówi Joanna Klass, współkuratorka programu "Teatr Polski w Moskwie". - "Dobór spektakli był poddany ostatecznej selekcji kuratorów rosyjskich. Zależało nam na pokazaniu nowego języka teatru, nowych poszukiwań w dramacie, w pracy z aktorem i dotykania tematyki, która mogłaby być odbierana w Rosji jako interesująca."
Inscenizacje wspierają czytania najnowszej polskiej dramaturgii, dyskusje oraz panele krytyczne. W planach są również spotkania z dramaturgami i reżyserami bezpośrednio po pokazach przedstawień.
Źródło: informacje własne