Teatr rozpoczął swoją działalność 20 grudnia 1950 w wyremontowanym gmachu, który w latach 1906-1935 był sceną operetkową, a następnie służył niemieckiemu teatrowi dramatycznemu. Na inaugurację zagrano socrealistyczną sztukę Tysiąc walecznych Jana Rojewskiego. W pierwszym sezonie o obliczu artystycznym teatru decydowali Maria i Edmund Wiercińscy. Wiercińska wystawiła tutaj m.in. Śluby panieńskie Aleksandra Fredry z Barbarą Krafftówną w roli Klary (1951), a Wierciński Jak wam się podoba Szekspira i polską premierę Małżeństwa Kreczyńskiego Aleksandra Suchowo-Kobylina (1951). W sezonie 1950/51 w Teatrze Polskim występowali interesujący młodzi aktorzy: oprócz Krafftówny także Ludwik Benoit i Igor Przegrodzki.
W 1952 kierownikiem artystycznym teatru został Wilam Horzyca, który sprawował funkcję "głównego reżysera" teatrów wrocławskich. Wiercińscy porzucili pracę w Teatrze Polskim, a razem z nimi odeszli aktorzy, tworzący trzon zespołu - m.in. Krafftówna i Feliks Żukowski.
Od jesieni 1952 kierownictwo artystyczne nad teatrem objął Jakub Rotbaum, reżyser pracujący już wcześniej w Teatrze Polskim. Pierwszego maja 1952 roku wystawił tu Człowieka z karabinem Mikołaja Pogodina; "(...) była to bodaj najmocniejsza i najbardziej sugestywna w powojennym polskim teatrze inscenizacja utworu dramatycznego z zakresu tak zwanej rewolucyjnej klasyki radzieckiej." (Józef Kelera, "Wrocław Teatralny 1945-1980", Wrocław 1983) Rotbaum prowadził teatr do 1962 roku.
W pierwszych latach kierownictwa Rotbauma głównymi wydarzeniami w repertuarze były jego reprezentacyjne widowiska, takie jak Tragedia amerykańska Nikołaja Bazylewskiego (1955), czy Wrogowie Maksyma Gorkiego (1955). W 1956 Rotbaum wyreżyserował Wesele Stanisława Wyspiańskiego, barwną, pełną rytmu inscenizację, w 1957 efektowną Operę za trzy grosze Bertolta Brechta z bardzo dobrą rolą Zbigniewa Wójcika jako Mackie Majchra. Jednak po "Październiku" repertuar Teatru Polskiego nie oddawał zmian, jakie zaszły w polskim życiu kulturalnym. Na afisz nie trafiały nowe sztuki zachodnie, a klasyka grana była zaledwie poprawnie.
Między rokiem 1962 a 1963 - dyrektorem dramatycznych teatrów wrocławskich był Zygmunt Hübner, który podjął się próby podniesienia poziomu Teatru Polskiego. Nie pozostał jednak w teatrze na długo, zastąpiła go Maria Straszewska, a w marcu 1965 dyrekcję Teatru Polskiego objęli Krystyna Skuszanka i Jerzy Krasowski, którzy kierowali wrocławską sceną do 1972 roku.
Od połowy lat 60. Wrocław stał się ważnym ośrodkiem teatralnym. Interesujące premiery dawał Teatr Współczesny pod dyrekcją Andrzeja Witkowskiego, działała Pantomima Henryka Tomaszewskiego i słynny studencki teatr Kalambur, do Wrocławia przeniósł się Jerzy Grotowski z Teatrem Laboratorium. Zmiany zaszły też w Teatrze Polskim: "(...) siedmioletni okres Krasowskich przynosi pierwsze na tych dwóch scenach (Teatr Polski i Kameralny) trwałe, ugruntowane, wszechstronnie rozwinięte przedsięwzięcie teatru artystycznego z prawdziwego zdarzenia." (Józef Kelera, "Wrocław Teatralny 1945-1980", Wrocław 1983)
Najważniejsze przedstawienia tego okresu to realizacje dramatów Juliusza Słowackiego - Kordian w reżyserii Skuszanki i Krasowskiego (1965), Sen srebrny Salomei (1967) i Fantazy (1968) w reżyserii Skuszanki oraz klasyka realizowana w sposób autorski: Jak wam się podoba Szekspira z Igorem Przegrodzkim jako Jakubem (1966) i ŻYCIE SNEM Calderona ze scenografią Krystyny Zachwatowicz (1968) w reżyserii Skuszanki, Szelmostwa Skapena Moliera w przekładzie i reżyserii Bohdana Korzeniewskiego (1968) oraz Don Juan Moliera ze scenografią Władysława Hasiora w reżyserii Krasowskiego (1970). Publiczność w Teatrze Polskim mogła również zobaczyć dwie sztuki Stanisławy Przybyszewskiej zrealizowane przez Krasowskiego - Sprawę Dantona (1967), która była pierwszą powojenną premierą tego dramatu oraz prapremierowe przedstawienie Thermidora (1971). Maja Komorowska zagrała z kolei rolę Hamma w Końcówce Samuela Becketta w reżyserii Krasowskiego (1972). Z teatrem współpracował także Henryk Tomaszewski, który zrealizował Protesilasa i Laodamię Stanisława Wyspiańskiego (1969). Zasługą dyrektorskiego tandemu było nie tylko stworzenie wybitnego teatru autorskiego, ale również gruntowna renowacja samej siedziby teatru, sprowadzenie nowej aparatury technicznej, a wreszcie zbudowanie nowego budynku teatru połączonego ze starym, który teraz pełnił funkcję zaplecza teatru.
W 1972, po przeniesieniu się Skuszanki i Krasowskiego do Teatru im. Słowackiego w Krakowie, funkcję kierownika artystycznego powierzono Marii Straszewskiej, później szefem artystycznym teatru był Marek Okopiński, od 1974 trzyosobowe kolegium - Marina Wawrzynek, Piotr Paradowski, Józef Kelera, w 1975 teatrem kierował Piotr Paradowski, a w latach 1978-1981 Jerzy Grzegorzewski.
W latach 70. najciekawszymi pozycjami w repertuarze Teatru Polskiego były: Czarownice z Salem Arthura Millera w inscenizacji Zygmunta Hübnera (1973), przedstawienia Tomaszewskiego: zagrana jak burleskowa makabreska Gra w zabijanego Eugene'a Ionesco (1973), Księżniczka Turandot Carlo Gozziego ze świetną scenografią Kazimierza Wiśniaka (1974) oraz spektakle Jerzego Grzegorzewskiego. Znakomity Ślub Witolda Gombrowicza (1976) z wybitnymi rolami Igora Przegrodzkiego jako Ojca, Ferdynanda Matysiaka - Pijaka, Igi Mayr - Matki i Ewy Lejczak, która wcieliła się tutaj w postać Mańki oraz kolejne bardzo kontrowersyjne, zażarcie dyskutowane spektakle, które część krytyki uznała za zbyt hermetyczne: Śmierć w starych dekoracjach Tadeusza Różewicza (1978) - przedstawienie, w którym Grzegorzewski zmienił przestrzeń widowiska, usadzając publiczność na scenie, a sam dramat podporządkował samodzielnej, plastycznej wizji inscenizatora. Z kolei w wystawionej w 1979 Nie-Boskiej komedii Zygmunta Krasińskiego, reżyser ukazał rzeczywistość dramatu przefiltrowaną przez wyobraźnię Poety, zbudował alinearne, oniryczne widowisko. W okresie dyrekcji Grzegorzewskiego uznanie zyskały także wrocławskie realizacje Tadeusza Minca, który w Teatrze Polskim wystawił m.in. prapremierę głośnego dramatu - Koczowisko Tomasza Łubieńskiego (1979).
Po Grzegorzewskim dyrekcję w Teatrze Polskim objął Igor Przegrodzki, wybitny aktor od dziesięcioleci związany ze sceną wrocławską, który świetną rolą Laurentego w Na czworakach Tadeusza Różewicza w reżyserii Minca (1985) świętował 40-lecie pracy scenicznej. Między 1985 a 1988 rokiem dyrektorem naczelnym i artystycznym teatru był Jacek Bunsch, reżyser związany z wrocławską sceną od 1982 roku. Obok Eugeniusza Korina był jednym z najciekawszych młodych inscenizatorów rozpoczynających u progu lat 80. karierę właśnie w Teatrze Polskim. Bunscha interesował przede wszystkim repertuar spod znaku groteski, stąd w repertuarze Teatru Polskiego znalazły się m.in. takie sztuki w jego reżyserii, jak Szewcy (1982), Oni (1984), Janulka córka Fizdejki (1986) Witkacego a także Gombrowiczowska Historia (1985).
W latach 1989-2000 Teatrem Polskim kierował Jacek Weksler, reżyser, który w przeciwieństwie do większości swoich poprzedników, okazał się przede wszystkim wybitnym menedżerem-strategiem potrafiącym skupić wokół Teatru Polskiego wybitne indywidualności polskiej sceny. Szczęśliwie doprowadził też do odbudowy w 1996 budynku teatru, który spłonął dwa lata wcześniej. Nowy gmach teatru należy do najnowocześniejszych i najlepiej wyposażonych scen w Polsce. To właśnie za czasów jego dyrekcji Teatr Polski stał się centrum teatralnym, do którego ciągnęli wielcy reżyserzy, a za nimi publiczność z całej Polski. Lata 90. to dla Teatru Polskiego seria wybitnych przedstawień Jerzego Jarockiego: Pułapka Tadeusza Różewicza (1992), Płatonow (1993) i Płatonow - akt pominięty (1996) Antoniego Czechowa, a przede wszystkim Kasia z Heilbronnu Heinricha Kleista (1994) uznana za jedno z najwybitniejszych osiągnięć reżysera. Premiera tego przedstawienia odbyła się na nowo otwartej Scenie na Świebodzkim, która powstała dzięki zaadaptowaniu pomieszczeń zabytkowego Dworca Świebodzkiego. W teatrze wrocławskim swój autorski teatr tworzył Krystian Lupa, powstały tutaj jego doskonałe realizacje: polska prapremiera Immanuela Kanta Thomasa Bernharda (1996), Dama z jednorożcem według Hermanna Brocha, Kuszenie cichej Weroniki według Roberta Musila (1997) i Prezydentki Wernera Schwaba (1999). Przy okazji przedstawień Jarockiego i Lupy objawiła się siła aktorów Teatru Polskiego, gdzie obok uznanych - Przegrodzkiego czy Mayr, pojawiły się wybitne postacie młodego pokolenia: Kinga Preis - tytułowa Kasia z Heilbronnu czy Ewa Skibińska - Weronika z Kuszenia cichej Weroniki.
W 2000 roku dyrektorem naczelnym sceny został dotychczasowy dyrektor administracyjny wrocławskiego teatru Kazimierz Budzanowski, a szefem artystycznym Paweł Miśkiewicz. W 2001 przy teatrze pojawiło się "Studio Młodej Reżyserii". Pierwszą premierą w ramach studia była Leworęczna kobieta Petera Handkego wyreżyserowana przez studentkę III roku warszawskiej Akademii Teatralnej Monikę Pęcikiewicz. Kolejne przedstawienia młodych twórców to m.in.: Norway.Today Igora Bauersimy w reżyserii Andrzeja Majczaka (2002) i Uśmiech grejpruta Jana Klaty w reżyserii autora (2003). Teatr promuje najnowszą dramaturgię, zrealizowano tutaj projekt Eurodramy - Wrocławskiego Forum Dramaturgii Współczesnej, który nawiązuje do 35-letniej tradycji odbywającego się we Wrocławiu Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych. Co roku Teatr Polski i miesięcznik "Dialog" organizują Konkurs Dramaturgiczny. W repertuarze teatru można było obejrzeć dwie sztuki nagrodzone na tym konkursie: Cicho Mariusza Bielińskiego w reżyserii Aldony Figury (2003) oraz Trzy kobiety wokół mojego łóżka Przemysława Nowakowskiego w reżyserii Bogdana Hussakowskiego (2003). W 2000 ruszył także inny ciekawy projekt, comiesięczne "Czytania" różnorodnych form teatralnych z udziałem aktorów Teatru Polskiego. Czytano m.in. scenariusz Cezarego Harasimowicza Hrabina z podziemia, dramat Petera Handkego Konno przez jezioro Bodeńskie i dramat Zabić Bonda Roberta Bolesty.
W końcu lat 90. na wrocławskiej scenie swoje przedstawienia realizowali młodzi, ale już uznani polscy twórcy teatralni: Paweł Miśkiewicz pokazał Sztukę Yasminy Rezy (1998), Agnieszka Glińska zrealizowała najnowszy dramat Janusza Głowackiego Czwartą siostrę (1999). Z teatrem współpracowali tacy twórcy, jak Rudolf Zioło, który zrealizował tu Kubusia Fatalistę i jego pana Denisa Diderota (2001) czy Mikołaj Grabowski - reżyser wrocławskiego Wesela Stanisława Wyspiańskiego (2002).
Do najciekawszych przedstawień tego okresu należały spektakle Czechowowskie: Wujaszek Wania w reżyserii Jerzego Jarockiego (2000) i Wiśniowy sad w inscenizacji Pawła Miśkiewicza (2001), który zrealizował tutaj także znakomity Przypadek Klary Dei Loher (2001). Krystian Lupa pokazał Azyl według Maksyma Gorkiego (2003), a Remigiusz Brzyk Mary Stuart Wolfganga Hildesheimera ze świetną rolą tytułową Haliny Skoczyńskiej (2003).
W latach 2004-2006 Teatrem Polskim kierował Bogdan Tosza. W tym czasie powstały ciekawe interpretacje Woyzecka Georga Büchnera w inscenizacji Grażyny Kani (2004) i Jana Gabriela Borkmana Henryka Ibsena w reżyserii Grzegorza Wiśniewskiego (2005). Wrocławska scena nadal wierna była literaturze najnowszej, przygotowano tutaj m.in. polską prapremierę sztuki Tankreda Dorsta Pustynia (2005, reż. Łukasz Witt-Michałowski), Marek Fiedor dał świetną prapremierę spektaklu Wszystkim Zygmuntom między oczy!!! (2006) na motywach powieści Mariusza Sieniewicza Czwarte niebo.
W latach 2006-20016 dyrektorem naczelnym i szefem artystycznym teatru był Krzysztof Mieszkowski, któremu udało zbudować się jedną z najważniejszych scen teatralnych w Polsce. Współpracował z młodymi reżyserami: Barbara Wysocka zrealizowała tutaj Szosę Wołokołamską wg jednoaktówek Heinera Müllera (2010) i Szapocznikow.Stan nieważkości, Krzysztofa Garbaczewski Nirvanę na motywach Tybetańskiej księgi umarłych (2009), Biesy wg Fiodora Dostojewskiego (2010), Kronosa (2013) Witolda Gombrowicza i szekspirowską Burzę (2015), a Ewelina Marciniak wzbudzającą kontrowersję Śmierć i dziewczynę, jeden z najgłośniejszych spektakli 2015 roku, który przyniósł reżyserce Paszport Polityki.
Na wrocławskiej scenie można było zobaczyć współczesne interpretacje Szekspira - Hamleta (2008) i Sen nocy letniej (2010) Moniki Pęcikiewicz oraz Juliusza Cezara Remigiusza Brzyka (2007). Mierzono się z Czechowem, powstał spektakl One wg Trzech sióstr (2006, reż. Monika Pęcikiewicz) i Samsara disco, przedstawienie wg scenariusza Bartosza Frąckowiaka i Agnieszki Olsten na motywach Iwanowa Czechowa oraz Życia owadów Wiktora Pielewina (2009, reż. Agnieszka Olsten). Wiktor Rubin przygotował tutaj m.in. Terrordrom Breslau Tima Staffela (2006) i Cząstki elementarne Michela Houellebecqa (2008). Monika Strzępka pracowała nad tekstami Pawła Demirskiego Dziadami.Ekshumacją na podstawie Dziadów Adama Mickiewicza (2007), Śmiercią podatnika (2007) i głośną Tęczową Trybuną 2012.
Teatr Polski nazywano też domem Klaty. To tutaj reżyser realizował wiele swoich kolejnych premier - znakomitą Sprawę Dantona Stanisławy Przybyszewskiej (2008), Szajbę Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk (2009), Ziemię obiecaną wg Władysława Reymonta (2009), Kazimierza i Karolinę Ödöna von Horvátha (2010) i Utwór o matce i ojczyźnie Bożeny Keff (2011).
Jednak najgłośniejszą premierę ostatnich lat przygotował na dolnośląskiej scenie Krystian Lupa. Jego Wycinka na podstawie prozy Thomasa Bernharda jednogłośnie została okrzyknięta przez krytyków na całym świecie teatralnym arcydziełem. Spektakl o kompromitacji elit i środowisk artystycznych otwierał festiwal teatralny w Awinionie, prezentowany był w Korei Południowej i Japonii, a w Chinach uznano go za jedno z najważniejszych wydarzeń teatralnych, inicjujących największą od lat dyskusję o kulturze i teatrze Państwa Środka.
We wrześniu 2016 roku miała odbyć się premiera najnowszego spektaklu Lupy, tym razem na podstawie Procesu Franza Kafki, jednak reżyser zawiesił próby do spektaklu po tym, jak konkurs na stanowisko dyrektora dolnośląskiej sceny wygrał serialowy aktor Cezary Morawski. Zespół nie zaakceptował kontrowersyjnej nominacji i rozpoczął trwający do dziś strajk okupacyjny. Twórcy nie odpuszczają i apelują o pomoc, domagają się teatralnego okrągłego stołu z udziałem wszystkich zainteresowanych stron.
W teatrze działają trzy sceny - duża, której w 2005 roku nadano imię Jerzego Grzegorzewskiego, Scena Kameralna i Scena na Świebodzkim. Teatr prowadzi cykl "czynne poniedziałki", w ramach którego odbywają się spotkania z artystami różnych dziedzin oraz "wszechnicę teatralną" - wykłady, spotkania, projekcje dotyczące historii teatru i teatru współczesnego. W 2015 Teatr Polski został nagrodzony przyznawaną przez TVP Kultura Gwarancją Kultury. Kapituła doceniła "indywidualności, które tworzą wspólnotę sztuki aktorskiej". Jurorzy zwrócili uwagę na "wkład w sukces realizowanych w minionym roku premier, w tym "Dziadów" (reż. Michał Zadara), "Termopil polskich" (reż. Jan Klata) czy "Wycinki" (reż. Krystian Lupa)". Kapituła doceniła również "przypomnienie o tym, jak ważną wartością teatru publicznego jest zespół".
Monika Mokrzycka-Pokora maj 2003, aktualizacja: styczeń 2011, aktualizacja wrzesień 2016, AL | |
Teatr Polski we Wrocławiu
ul. Gabrieli Zapolskiej 3
50-032 Wrocław
Tel: (+48 71) 316 07 00
Fax: (+48 71) 316 07 03
WWW: www.teatrpolski.wroc.pl