Teatr powstał w 1964 roku. Nosił wówczas nazwę Państwowego Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu. W 1979 roku teatrowi nadano imię Jerzego Szaniawskiego.
Pierwszym dyrektorem wałbrzyskiej sceny został Bronisław Orlicz, który sprawował tę funkcję do 1967 roku. Na inaugurację teatr zagrał ZEMSTĘ Aleksandra Fredry w reżyserii Orlicza. Wałbrzyskiej scenie w początkowym okresie jej działalności nie udało się jednak wypracować wyrazistego artystycznego oblicza, poziom aktorstwa nie był zadowalający, a w repertuarze znalazły się przede wszystkim lektury szkolne. Orlicz pokazał tutaj jeszcze m.in. MORALNOŚĆ PANI DULSKIEJ Gabrieli Zapolskiej (1965) i NIEMCÓW Leona Kruczkowskiego (1967). Kolejna dyrekcja Krystyny Tyszarskiej i Celestyna Skołuda także nie należała do udanych. Z teatru, wraz z byłym dyrektorem, odeszła część zespołu aktorskiego. W repertuarze znalazły się słabo przygotowane spektakle klasyki, m.in. HAMLET Szekspira (1968) i WUJASZEK WANIA Antoniego Czechowa (1970) w reżyserii Tyszarskiej oraz lekkie komedyjki, m.in. FIGIEL ZA FIGIEL Wojciecha Bogusławskiego w reżyserii Zbigniewa Kopalko (1968). W 1970 roku znów nastąpiła zmiana na stanowisku dyrektora. Został nim Adolf Chronicki, który szefował wałbrzyskiej scenie do 1973 roku. Przez kolejne trzy lata funkcję dyrektora sprawował Aleksander Strokowski. W teatrze nadal hołdowano zasadzie łączenia ambitnego repertuaru i rozrywki, jednak zainteresowanie sceną wciąż spadało. W czasie dyrekcji Strokowskiego teatr zaczął prezentować spektakle na Zamku w Książu. Do najciekawszych przedstawień tego okresu należą, zagrane właśnie tam, PARADY Jana Potockiego w reżyserii Bernarda Forda Hanaoki (1975), który na wałbrzyskiej scenie zrealizował również CYDA Corneille'a - Wyspiańskiego (1976).
W 1977 roku teatr objął Andrzej Maria Marczewski, któremu udało się wypracować spójną linię repertuarową i określić styl teatru. Grał sztuki, które próbowały mierzyć się ze współczesnością, zajmowały go dylematy moralne, jednostkowe i narodowe, oraz problemy społeczne. Na afiszu pojawiła się też klasyka awangardy. Marczewski wystawił tutaj m.in. KONIEC PÓŁŚWINI Helmuta Kajzara (1978), NOWE CIERPIENIA MŁODEGO W. Ulricha Plenzdorfa (1978), ANTYGONĘ Jena Anouilha (1979), TERRORYSTÓW Michała Misiornego (1980), PRZED SKLEPEM JUBILERA Karola Wojtyły (1981). Przygotował także adaptację MISTRZA I MAŁGORZATY Michaiła Bułhakowa (1981). W 1979 roku Marczewski zorganizował Ogólnopolski Festiwal Sztuk Dziecięcych, który przetrwał przez kolejnych pięć edycji.
W czasie kolejnych dyrekcji - Macieja Dzienisiewicza (1981-1982) i Waldemara Stasickiego (1982-1989) poziom artystyczny teatru pozostawiał wiele do życzenia. Powrócono do repertuaru komediowego z nadzieją przyciągnięcia szerszej publiczności. Najdłuższą, dziesięcioletnią dyrekcję w wałbrzyskim teatrze sprawował Wowo Bielicki, który obok klasyki wystawiał także widowiskowy repertuar rozrywkowy. W tym czasie powstała ciekawa sceniczna interpretacja WESELA Stanisława Wyspiańskiego w reżyserii Bielickiego (1994).
W latach 2000-2002 scenę prowadziła Danuta Kubica, a dyrektorem artystycznym był Krzysztof Kopka. Wałbrzyska scena zaczęła się zmieniać. Kopka nawiązał współpracę z ciekawym artystycznie Teatrem w Legnicy. Obie sceny przygotowały WSPÓLNY POKÓJ Zbigniewa Uniłowskiego (2001) w reżyserii Kopki, który wystawił tu również SEN NOCY LETNIEJ Szekspira (2001) i KOSMOS Witolda Gombrowicza (2001).
Od 2002 roku dyrektorem naczelnym wałbrzyskiej sceny jest Danuta Marosz, a kierownikiem artystycznym Piotr Kruszczyński. Prężnie działający teatr jest jedną z najciekawszych scen w kraju. Często pokazuje swoje prace poza Wałbrzychem, bierze udział w festiwalach, spektakle Teatru im. Szaniawskiego były wielokrotnie nagradzane. Kruszczyńskiemu udało się przyciągnąć do teatru wałbrzyską publiczność. Reżyser najpierw wystawił tu PIASKOWNICĘ Michała Walczaka (2003), a potem u młodego autora zamówił tekst opowiadający o dzisiejszej sytuacji miasta - KOPALNIĘ, którą pokazał w 2004 roku.
"Jak wielu przyjezdnych, wyczuł w mieście atmosferę oczekiwania na kogoś, kto wyzwoli ludzi z marazmu, w jakim tkwią od czasu, gdy zamknięto kopalnie, da miastu jakąś wizję przyszłości" - pisała Aneta Kyzioł. - "O tym jest napisana przez Michała Walczaka na zamówienie teatru 'Kopalnia'. Kończy się optymistycznie: oprowadzający nas po mieście Adzio układa sobie życie, pisze własną historię, do czego też namawia widzów. Kruszczyński do tej beczki miodu dodał łyżkę dziegciu, czyli prowokacyjny cytat z prasy wałbrzyskiej o tym, że ktoś zamierza wykupić wieże szybów górniczych, pociąć je na kawałki i sprzedać na złom. - Reakcje widzów były skrajne - opowiada. - Jednych wzruszało, że opowiedzieliśmy im historię ich miasta z zakończeniem niosącym zarówno nadzieję, jak i poczucie klęski. Inni mówili, że nie wypada, żeby ludzie w Polsce albo w Paryżu oglądali takie obrazki z Wałbrzycha." ("Polityka" 26.09.2005)
Na wałbrzyskiej scenie powstały ważne przedstawienia młodych twórców. Jan Klata wyreżyserował tu REWIZORA Mikołaja Gogola (2003) i ...CÓRKĘ FIZDEJKI Witkacego (2004). Maja Kleczewska przygotowała LOT NAD KUKUŁCZYM GNIAZDEM Kena Keseya (2002) i CZYŻ NIE DOBIJA SIĘ KONI? Horacego Mc'Coya (2003). W repertuarze teatru wiele miejsca zajmuje najnowsza dramaturgia. Karina Piwowarska przygotowała KUFEHEK Jana Purzyckiego (2004) i POWINNI TEGO ZABRONIĆ Pawła Jurka (2005). Z teatrem współpracuje też niemiecka reżyserka Marianne Wendt, która zrealizowała współczesny dramat PSA, KOBIETĘ, MĘŻCZYZNĘ Sibylle Berg (2004) oraz PRZED WSCHODEM SŁOŃCA Gerharta Hauptmanna (2005). Ostatnie przedstawienie wałbrzyskiego teatru - IWONA, KSIĘŻNICZKA BURGUNDA Witolda Gombrowicza w reżyserii Artura Tyszkiewicza (2006) zdobyło wiele nagród na tegorocznych Opolskich Konfrontacjach Teatralnych "Klasyka Polska".
Monika Mokrzycka-Pokora
maj 2006
Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego w Wałbrzychu
Plac Teatralny 1
58-300 Wałbrzych
Tel: (+48 74) 664 96 90-92, 664 96 93
Fax: (+48 74) 664 96 94
WWW: www.teatr.walbrzych.pl