O wyjątkowości "Strachów" decyduje nie tylko społeczna problematyka, lecz także intrygująca forma, w której można odnaleźć wpływy awangardy i niemieckiego ekspresjonizmu filmowego. Ukniewska, która sama pracowała w młodości w teatrach i kabaretach jako tancerka, opisała w swojej debiutanckiej powieści kulisy polskiego show-businessu, bujnie rozkwitającego w okresie międzywojennym. "Strachy" zostały wydane w 1938 roku w aurze skandalu, ponieważ bohaterowie książki wykazywali pewne podobieństwo do autentycznych postaci ze świata rozrywki. Powieść cieszyła się dużą popularnością, a jej potencjał został dostrzeżony także przez filmowców, zarówno przed-, jak i powojennych. W 1979 roku Stanisław Lenartowicz wyreżyserował miniserial telewizyjny z Izabelą Trojanowską w roli głównej, a następnie, w 1982, jego wersję kinową pod tytułem "Szkoda twoich łez". Do historii polskiego kina przeszła jednak przede wszystkim pierwsza adaptacja, zrealizowana przez grupę ambitnych twórców, związanych wcześniej ze słynnym ugrupowaniem "START".
Główną bohaterką "Strachów" jest Teresa Sikorzanka (w tej roli debiutantka Hanna Karwowska), tancerka z teatru rewiowego, która marzy o wielkiej karierze artystycznej, ale póki co ledwo wiąże koniec z końcem. Dziewczyna podkochuje się w piosenkarzu Zygmuncie Modeckim (Eugeniusz Bodo), najpopularniejszym wykonawcy w teatrze, ale nie chciałaby skończyć jako jedna z wielu kochanek estradowego amanta. W końcu ulega jednak czarowi artysty i, niepomna przestróg złośliwej ciotki (Mieczysława Ćwiklińska), spędza z nim noc. Kiedy następnego dnia Modecki traktuje kochankę obcesowo, urażona dziewczyna postanawia zerwać z mężczyzną wszelkie kontakty. Wkrótce nadarza się ku temu okazja: gdy teatr zostaje zamknięty wskutek malwersacji kierownika Fensterglassa (Jan Kreczmar), bohaterka wyjeżdża na występy na prowincję, nie zostawiając nikomu nowego adresu. Tymczasem Modecki zaczyna rozumieć swój błąd i rozpoczyna poszukiwania tancerki.
Fabuła "Strachów" ociera się o kicz, ale obraz Cękalskiego i Szołowskiego jest dużo ambitniejszy od typowych polskich przedwojennych romansów. Twórcy filmu zwracają uwagę na fatalne położenie społeczne kobiet, które muszą borykać się nie tylko z problemami natury ekonomicznej, ale i obyczajowej. Mężczyźni cynicznie wykorzystują dominującą pozycję zawodową do miłosnych podbojów, a jednocześnie pogardzają swoimi kochankami, uznając je za interesowne i niemoralne. Pochylając się nad trudną egzystencją tancerek, Cękalski i Szołowski starają się na szczęście przełamywać sentymentalne klisze. Główna bohaterka jest postacią znacznie bardziej realistyczną od nieskazitelnych, udręczonych kobiet z konwencjonalnych wyciskaczy łez. Teresa znajduje się w trudnej sytuacji materialnej i przeżywa kryzysowe chwile, ale umie sobie radzić w życiu. Widać to już w pierwszej scenie, w której, wzdychając do Modeckiego, dziewczyna jednocześnie... podkrada mu papierosy.
"Strachy" zostały zrealizowane przez Spółdzielnię Autorów Filmowych (SAF), wytwórnię powołaną w 1935 roku z myślą o realizacji ambitnych produkcji. Reżyserzy Eugeniusz Cękalski i Karol Szołowski oraz autor zdjęć Stanisław Wohl, wcześniej należący do Stowarzyszenia Miłośników Filmu Artystycznego "START", chcieli wnieść nową jakość do polskiego kina, robić filmy nie tylko społecznie zaangażowane, ale też interesujące pod względem formalnym. Tytułowe "strachy" – lęki, które ogarniają główną bohaterkę oraz innych niespełnionych i niepewnych jutra pracowników podrzędnych teatrów i kabaretów – przybierają w adaptacji powieści Ukniewskiej bardzo sugestywną formę audiowizualną. Pełne niepokoju monologi wewnętrzne Teresy, zdjęcia nakładane, które oddają jej subiektywne wizje oraz gra światłocienia tworzą mroczną i ponurą atmosferę, zwłaszcza w kulminacyjnych momentach dramatu. Twórcy bardzo często kontrastują tryskające energią, radosne wystąpienia taneczne z przygnębiającymi scenami z życia artystów. Najbardziej charakterystyczną postacią tego świata jest tragikomiczny Dubenko (Józef Węgrzyn), uzdolniony baletmistrz o duszy poety, który zapija smutek i melancholię hektolitrami alkoholu. Choć muzyka i dialogi odgrywają w "Strachach" bardzo ważną rolę, wiele rozwiązań formalnych zostało zainspirowanych poetyką kina niemego, co w 1938 roku mogło uchodzić za anachronizm. Z dzisiejszej perspektywy właśnie oryginalny styl filmu wyróżnia go spośród innych polskich dzieł tamtego okresu. Niestety wybuch drugiej wojny światowej uniemożliwił uzdolnionym twórcom dalszy rozwój. Karol Szołowski już nigdy nie nakręcił pełnometrażowego filmu, a Eugeniusz Cękalski zapisał się w historii kina powojennego raczej niechlubnie, jako reżyser "Jasnych łanów", pierwszej polskiej produkcji socrealistycznej, w której trudno doszukać się śladów dawnej inwencji.
Strachy, Polska 1938. Reżyseria Eugeniusz Cękalski, Karol Szołowski. Scenariusz Eugeniusz
Cękalski, Karol Szołowski, Stanisław Wohl. Zdjęcia Stanisław Wohl, Adolf Forbert. Scenografia Jacek Rotmil, Stefan Norris. Wykonawcy Hanna Karwowska (Teresa Sikorzanka), Eugeniusz Bodo (Zygmunt Modecki), Jadwiga Andrzejewska (Paulina "Linka" Kłoskówna), Józef Węgrzyn (baletmistrz Dubenko), Jan Kreczmar (Fensterglass), Mieczysława Ćwieklińska (ciotka Aniela), i inni.
Produkcja Spółdzielnia Autorów Filmowych. Czarno-biały, 94 minuty.