Utwór na skrzypce, klarnet, fortepian i dźwięki elektroniczne. Został skomponowany na zamówienie związanego z Michigan State University The Verdehr Trio.
W książce programowej "Warszawskiej Jesieni" Krzysztof Knittel, przy okazji komentarza do swojego utworu - Trio V2R na skrzypce, klarnet, fortepian i dźwięki elektroniczne (2003) - zwierzał się z problemów, jakie napotyka przy opisie muzyki:
"Gdybym chciał pokusić się o próbę opisu utworu, to przypuszczalnie zrobiłbym to tak: estetyka przeszłości, atonalne struktury zderzające się z gęstwiną współbrzmień granych ad libitum, opartych na prostych skalach i quasi-tonalnych centrach. Konstrukcja stopniowo rozwijana (a raczej redukowana): od mas dźwiękowych wynikłych z wędrowania poprzez barwy różnych skal i rejestrów, zagęszczanych i rozrzedzanych 'chmur' w części pierwszej, przez wirtuozowskie, solowe fragmenty części środkowej, aż do układu kilku gęsto zabudowanych i kontrastujących przestrzeni dźwiękowych kończących utwór... Hm, próba uchwycenia konstrukcji muzycznej w słowach zawsze natrafia na jakieś bariery, wynikłe z używania pojęć i znaków wywodzących się z dwóch różnych obszarów rzeczywistości: semantycznego języka i asemantycznej konstrukcji dźwiękowej; taką niemożność odnalezienia drogi w opisie muzyki można by, niestety, przyrównać do kafkowskiej uporczywej próby sforsowania drzwi, do których brakuje klucza..."
Tak opisał Krzysztof Knittel jeden ze swoich najbardziej konwencjonalnych utworów - trio na skrzypce, klarnet i fortepian, z dodatkiem dźwięków elektronicznych. Można by zapytać, na jakie trudności napotyka Krzysztof Knittel przy opisie utworów o skomplikowanej strukturze, rozbudowanej obsadzie i eksperymentalnej koncepcji, których w dorobku Knittla jest zdecydowanie więcej, niż kompozycji tradycyjnych?
Trio V2R (ten tytuł kompozytor uzupełnia określeniem "Grand River Trio") powstało na zamówienie związanego z Michigan State University The Verdehr Trio. Tworzą go skrzypek Walter Verdehr, jego żona, klarnecistka Elsa Ludewig-Verdehr oraz pianistka Silvia Roederer. Im też utwór jest dedykowany i oni dokonali prawykonania Trio V2R podczas "Warszawskiej Jesieni" w 2003 roku. Ta 3-częściowa kompozycja trwa około 19 minut. Powstała - jak pisze kompozytor - "w przeważającej części z materiałów skomponowanych w 2002 roku, ale są w niej też zawarte pomysły i frazy muzyczne pochodzące z końca lat 70., które zanotowałem po powrocie z dłuższego pobytu w Stanach Zjednoczonych."
Polskie Centrum Informacji Muzycznej, Związek Kompozytorów Polskich, styczeń 2003.