W ukończonej w sierpniu 1917 roku trzeciej "Sonacie fortepianowej op. 36" Szymanowski powrócił do koncepcji formalnej, znanej już z jego wcześniejszych dzieł - 2. Sonaty op. 21, 2. Symfonii op. 19, 1. Koncertu skrzypcowego op. 35, 3. Symfonii 'Pieśni o nocy' op. 27. W ramy jednej zapisanej części wkomponował zasady tradycyjnej formy cyklicznej: allegro sonatowe z dwoma tematami skontrastowanymi pod względem wyrazu i przetworzeniem (ale bez repryzy), następnie dwa ogniwa środkowe - powolne (Adagio) i o charakterze scherza (Scherzando), a jako finał mistrzowską fugę, której "toccatowy" temat wywiedziony został z wcześniejszych myśli muzycznych. Ową koncepcję architektoniczną wypełnił Szymanowski muzyką odpowiadającą jego indywidualnemu stylowi, stąd w "3. Sonacie" odnajdziemy ogromną siłę ekspresji, motoryczność i witalizm (spotęgowany w finale) obok momentów lirycznych, romantycznych (drugi temat pierwszego ogniwa oraz główna myśl Adagia), skomplikowaną harmonikę, graniczącą z atonalnością (np. we fragmencie powolnym) oraz ornamentalne, fantazyjne efekty kolorystyczne (zakończenie allegra). "3. Sonatę fortepianową" zadedykował kompozytor Aleksandrowi Silotiemu, pianiście i dyrygentowi, miłośnikowi muzyki Szymanowskiego, który w 1916 roku w Petersburgu miał dyrygować (niedoszłym) prawykonaniem 3. Symfonii 'Pieśń o nocy' oraz 1. Koncertu skrzypcowego. Pierwsza jej edycja nutowa ukazała się w 1919 roku nakładem wiedeńskiego Universal Edition.
Niezwykle trudna pod względem technicznym i skomplikowana w zakresie interpretacji muzycznej trzecia Sonata Szymanowskiego obecna jest w repertuarze tylko nielicznych pianistów najwyższej klasy, m.in. Andrzeja Stefańskiego, Karola Radziwonowicza, Światosława Richtera, Jerzego Godziszewskiego, Zygmunta Krauze, Martina Roscoe, czy ostatnio Piotra Anderszewskiego, który w 2005 roku nagrał swoją interpretację na płytę zatytułowaną Anderszewski. Szymanowski (Virgin Classics.
Autor: Anna Iwanicka-Nijakowska, wrzesień 2007.