"Trzy utwory w dawnym stylu" stanowią skromną, ale efektowną i pełną wdzięku, próbkę stylu i typowych problemów estetyczno warsztatowych ich twórcy.
"Trzy utwory w dawnym stylu" na orkiestrę smyczkową (1963) powstały w odpowiedzi na przyjacielski zarzut ze strony Tadeusza Ochlewskiego, ówczesnego dyrektora Polskiego Wydawnictwa Muzycznego, który twierdził, że w utworach Góreckiego brak melodii. Praca nad nową kompozycją trwała od 28 listopada do 23 grudnia 1963 roku, a jej prawykonanie odbyło się 30 kwietnia 1964 roku w Warszawie. Grał wówczas zespół Con moto ma cantabile, pod dyrekcją Tadeusza Ochlewskiego. "Trzy utwory" Góreckiego, podobnie jak jego wcześniejszy utwór "Chorał w formie kanonu" z 1961 roku nie mają numeru opusu.
Już sam tytuł kompozycji sugeruje nawiązanie do stylu dawnych epok. Elementy archaizujące zaczęły pojawiać się w twórczości Góreckiego w latach 60. Źródło inspiracji do sięgnięcia po tego typu repertuar stanowiły artykuły o dawnej muzyce polskiej, które ukazywały się w latach 1958-61 na łamach "Muzyki" i "Ruchu Muzycznego". Wśród nich znalazł się też cykl artykułów zatytułowanych "Ze studiów nad muzyką polskiego Odrodzenia" autorstwa Karola Hławiczki. Pojawia się tam m.in. omówienie dwóch pieśni o życiu Króla Zygmunta Augusta, z których jedna, mówiąca o weselu króla, została wykorzystana w trzecim z "Trzech utworów w dawnym stylu" Góreckiego. Z XVI-wiecznej anonimowej, czterogłosowej pieśni zatytułowanej "Pieśń o weselu najaśniejszego króla Sygmunta wtórego" kompozytor zaczerpnął melodię głosu tenorowego. Wszystkie trzy utwory wykorzystują elementy modalne: w pierwszym i trzecim utworze melodia oparta jest wyłącznie na siedmiu "białych klawiszach", a drugi z utworów skomponowany jest w skali eolskiej. Oprócz elementów archaicznych pojawia się też pierwiastek ludowy - utwór drugi jest właściwie wiejskim tańcem.
O "Trzech utworach w dawnym stylu" Tadeusz Zieliński napisał:
"Umyślnie proste, ale zarazem smakowite dozowanie czysto sonorystycznych walorów brzmienia smyczkowego, różnicowanie i kontrastowanie jego gęstości i dynamiki wprowadza nas w samo sedno indywidualnego stylu Góreckiego. Utwory te stanowią skromną (jakby uproszczoną, dostosowaną do 'archaicznego' tematu) ale efektowną i pełną wdzięku, próbkę tego stylu i typowych problemów estetyczno warsztatowych ich twórcy." (Tadeusz A. Zieliński, program Festiwalu "Warszawska Jesień" 1975, s. 118)
Polskie Centrum Informacji Muzycznej, Związek Kompozytorów Polskich, maj 2004.