Kariera filmowa Katarzyny Rosłaniec wygląda jak spełniony sen debiutanta. Absolwentka ekonomii na Uniwersytecie Gdańskim podjęła studia reżyserskie w Warszawskiej Szkole Filmowej pod kierunkiem Macieja Ślesickiego, by uzupełnić je w trakcie kursu fabularnego w Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Andrzeja Wajdy. Uwagę na siebie zwróciła półgodzinną etiudą Galerianki (2006), za którą otrzymała szereg nagród i wyróżnień w kraju (w tym nagrodę jury w konkursie Młode Kino Polskie, rozgrywanym w ramach Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 2007) oraz za granicą. Film kinowy, którym Rosłaniec zadebiutowała jeszcze przed trzydziestką, jest rozwinięciem tamtej etiudy: pokazany na Koszalińskim Festiwalu Debiutów Filmowych "Młodzi i Film" przyniósł reżyserce Grand Prix "Wielkiego Jantara", zaś odtwórczyni roli głównej, Annie Karczmarczyk, nagrodę za debiut w głównej roli kobiecej.
Galerianki od początku były zamierzone jako pełnometrażowy film kinowy - ujawnia Katarzyna Rosłaniec w wywiadzie udzielonym portalowi www.stopklatka.pl po koszalińskim sukcesie. Film zwraca uwagę trafnością obserwacji obyczajowej i konsekwencją w prowadzeniu młodych aktorów niezawodowych. Reżyserce (i zarazem scenarzystce) udało się osiągnąć efekt autentyczności opisywanych zdarzeń i naturalności zachowań nastoletnich bohaterów. Dawno nie było w polskim kinie tak przekonującego obrazu młodzieży w okresie dojrzewania - tym bardziej prawdziwego, że nakreślonego przez młodą w większości ekipę. Opowiedziana przez Katarzynę Rosłaniec w równym stopniu ukazuje aspiracje współczesnej młodzieży i jej zagubienie w otaczającej rzeczywistości, jak i bezradność jej rodziców, z trudem dotrzymujących kroku zachodzącym wokół przemianom - tak społecznym, jak ekonomicznym i obyczajowym. Szczególnym atutem filmu jest subtelne potraktowanie kwestii odkrywania swej seksualności przez nastolatki - zarówno przez dziewczyny, jak i chłopców. Delikatne, a jednocześnie wskazujące na możliwe tragiczne konsekwencje dość powszechnego braku wrażliwości, z jakim dziś traktuje się tę ważną w życiu młodych kwestię.
Galerianki to historia grupy uczennic jednego z warszawskich gimnazjów. Alicja, która zmienia szkołę w połowie roku, z trudem wchodzi w nowe środowisko. Choć skrycie podziwiana za swoje wyniki w nauce, staje się obiektem kpin, spowodowanych mizernym statusem materialnym. Milena, klasowa liderka, proponuje jej wspólny z koleżankami wypad do pobliskiej galerii handlowej. Na miejscu okazuje się, skąd pochodzą eleganckie ciuszki, jak i luksusowe gadżety, jakimi grupa Mileny imponuje swoim szkolnym kolegom. Otóż dziewczęta szukają w galerii sponsorów, którzy gotowi będą kupić im wskazane towary w zamian za seks. Alicja przeczuwa, że ani jej skromnie zarabiający ojciec, ani znudzona, niepracująca matka nie kupią jej nowego telefonu komórkowego. Aby dołączyć do grona galerianek - Mileny i jej koleżanek, trzeba - poza lękiem, wzmocnionym nieoczekiwaną "wpadką", zajściem jednej z dziewcząt w ciążę - pokonać jedną przeszkodę: niechciane przez sponsorów dziewictwo. Czy zrobić to z podsuwanym przez dziewczęta klientem czy też z klasowym outsiderem, który okazuje Alicji szczególne zainteresowanie?
- Galerianki, Polska 2009. Scenariusz i reżyseria: Kasia [Katarzyna] Rosłaniec, zdjęcia: Witold Stok, muzyka: Adam Ostrowski, scenografia: Marian Zawaliński, kostiumy: Małgorzata Obłoza, dźwięk: Andrzej Karol Babicki, montaż: Wojciech Mrówczyński, Jarosław Kamiński, Kamil Czwartosz. Występują: Anna Karczmarczyk (Alicja), Dagmara Krasowska (Milena), Dominika Gwit (Kaja), Magdalena Ciurzyńska (Julia), Iza Kuna (matka Alicji), Artur Barciś (ojciec Alicji), Ewa Kolasińska (nauczycielka), Izabela Dąbrowska (matka Julii), Franciszek Przybylski (Michał), Dominika Kluźniak (pielęgniarka) i inni. Produkcja: Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, SF "Oko". Współfinansowanie: Polski Instytut Sztuki Filmowej. Dystrybucja: Monolith Films. Czas wyświetlania: 70 min. W kinach od 25 września 2009 roku.
Autor: Konrad J. Zarębski, czerwiec 2009.