"Miasto z widokiem" to antologia pięciu komiksów wydanych z okazji 88. rocznicy nadania praw miejskich Gdyni i w 94. rocznicę zaślubin Polski z morzem. Akcja komiksu osadzona jest w samej Gdyni w latach 1926-37, czyli w okresie jej bardzo dynamicznych zmian. Dla II Rzeczpospolitej miasto było oknem na świat. Dlatego też inwestowano w jego rozwój, zwłaszcza w port. Rodzący się ośrodek przemysłowy dawał szansę na pracę, a dostęp do morza pozwalał na rozwój turystyki.
W takich realiach Elżbieta Żukowska napisała pięć historii, czyniąc bohaterem każdej z nich zupełnie odmienne postacie: dziennikarza, policjantkę, architekta, cwaniaczka. W projekcie wzięło udział aż pięciu rysowników. Każdy z nich zilustrował zamkniętą historię, lecz fabuły nie tylko za sprawą miejsca akcji, ale i dzięki bohaterem łączą się w spójną narrację. Graficznie komiks utrzymany jest w stylistyce realistycznej; wyjątkiem jest epizod "Walizka" Jakuba Babczyńskiego, który zdecydował się na najbardziej odrealnioną kreskę, bliską karykaturze i humorystycznym publikacjom. Tomasz Kleszcz w otwierającej zbiór "Wiadomości" postawił na dość klasyczny realizm, znany z "Chwili jak płomień" Paweł Garwol w "Jadzi" zaskoczył chyba najbardziej, bo zdecydował się na malarski realizm. W "Wolkenkratzer" Łukasz Godlewski sięgnął po nieco uproszczony realizm, a antologię zamknął dość klasyczną kreską Łukasz Rydzewski.
Zmiana stylistyk nie utrudnia lektury, bo historie są zamkniętymi całościami, a spinający je bohaterowie w kolejnych odsłonach są postaciami drugoplanowymi lub epizodycznymi.
Znając realia polskiego rynku komiksowego, można założyć, że wybór kilku rysowników podyktowany był względami technicznymi – jedna osoba zbyt długo tworzyłaby taki album. Zmiany śmiało można jednak uznać za celowy zabieg. Każda historia jest inaczej narysowana, dzięki czemu zmienia się sceneria i ludzie, a te same miejsca wyglądają nieco inaczej. Oddaje to nie tylko dynamiczne przemiany społeczno-urbanistyczne ówczesnej Gdyni, ale i dynamizuje historię, nadając jej tempa i posmaku niewiadomej, jaki cechuje zwykle przełomowe wydarzenia.
Żukowska jest komiksową debiutantką, ale napisała świetny scenariusz. "Miasto z widokiem" to komiks historyczny, wydany z okazji okrągłych rocznic przy finansowym wsparciu władz miejskich. W tego typu publikacjach łatwo popaść w podręcznikową faktografię, zapominając, że komiks – tak jak film czy powieść – musi mieć akcję pełną emocji.
Scenarzystce udało się także uniknąć patosu i mitologizowania przeszłości. Jej miasto żyje, postacie są prawdziwe, przeżywają dramaty. Jest miłość, są zdrady, interesy czasem się udają, innym razem nie wychodzą, a do miasta przyjeżdża ciągle więcej ludzi. Każdy na coś liczy, każdy o czymś marzy, są i tacy, którzy przed czymś uciekają.
Żukowska zdecydowała się na pokazanie Gdyni przez pryzmat ludzi, którzy ją tworzyli (postacie i wydarzenia są jednak fikcyjne, choć mocno osadzone w realiach historycznych).
To dobry wybór, bo pozwala znaleźć równowagę pomiędzy prawdą historyczna a fabułą, która trzyma w napięciu. Żukowskiej można jednak zarzucić, że jej Gdynia jest jednowymiarowa – postacie są szemrane, wszyscy mają coś na sumieniu – tak jakby nie świeciło tam słońce, a padał jedynie cień, z którego nie można wyjść.
Czytelnik został też rzucony na głęboką wodę. Żukowska praktycznie nie tłumaczy w komiksie świata przedstawionego. Robi to jednak w licznych przypisach. Ten zabieg pozwolił jej uatrakcyjnić scenariusz, ale konieczność doczytywania, żeby właściwie odebrać i poprawnie zrozumieć intencje scenarzystki i stworzony przez nią świat, jest jednak potknięciem warsztatowym. Mimo tego komiks zdecydowanie wybija się ponad przeciętność podobnych publikacji tego typu, a dla wielu pozostanie niedoścignionym wzorem, bo "Miasto z widokiem" to udane połączenie historii i rozrywki.
Autor: Łukasz Chmielewski, kwiecień 2014
Miasto z widokiem
sc. Elżbieta Żukowska, rys. Tomasz Kleszcz, Łukasz Rydzewski, Łukasz Godlewski, Jakub Babczyński, Paweł Garwol
Wydawnictwo Inne 2014
164 strony
ISBN: 978-83-64550-00-3