Dolny Śląsk, a w szczególności Wrocław, odznaczał się w XVI wieku dość silnym środowiskiem malarskim, z takimi artystami, jak Tobias Fendt, Georg Hayer Starszy czy Johann Twenger. Nawet w mniejszych miastach - Legnicy, Brzegu, Głogowie czy Jeleniej Górze - funkcjonowali malarze cechowi. Dzięki temu niewielki ośrodek malarstwa na Śląsku wytwarzał zbliżoną ilość dzieł co dość duże środowisko w Rzeczypospolitej. Zwłaszcza, iż rodzinne tradycje artystyczne przekazywano tutaj z ojca na syna, nawet przez kilkadziesiąt lat.
Jedną z ważniejszych śląskich rodzin malarskich była familia Stroblów (vel Strublów). Bartholomeus Strobel Starszy przybył tu, jak wielu artystów w tym czasie, z Saksonii, z miasteczka Schneeberg. Osiedlił się we Wrocławiu w 1580 roku i do końca pierwszej dekady następnego stulecia pracował jako malarz. Synowi, również Bartholomeusowi, przekazał warsztat z licznymi pomocami naukowymi, w tym obrazem Bartholomeusa Sprangera.
Bartholomeus Strobel Młodszy (ur. około 1580 - zm. po 1647) uczył się w warsztacie ojca, który nie należał do cechu. Nie musiał więc odbywać wędrówki czeladniczej, ani wykonywać dzieła mistrzowskiego, ale za to był zależny od zleceń możnych fundatorów. Jeszcze na Śląsku Strobel zyskał sobie poparcie możnych kręgu cesarskiego, utrzymywał także kontakty z polskim dworem Władysława IV. Jego przyjaciel, śląski poeta Martin Opitz, wychwalał go w niejednym wierszu. Przypuszcza się, iż część kontaktów malarz uzyskał poprzez protekcję.
Od 1633 roku Bartholomeus (od teraz Bartłomiej) Strobel przebywał w Polsce, pracując najpierw w Toruniu i Gdańsku, następnie dla cystersów w Pelplinie i Koprzywnicy, wreszcie na zlecenia magnatów i dworu królewskiego. Wyjechał ze Śląska zapewne z powodu wojny i związanego z nią braku zamówień. W Gdańsku współpracował z innym Ślązakiem - Hermannem Hanem, od którego przejął pewne rozwiązania w zakresie malarstwa religijnego. Drugą specjalnością Strobla stało się malarstwo portretowe, które tworzył od końca lat 20. aż po połowę wieku XVII.
Jednym z najciekawszych konterfektów jego autorstwa jest znajdujący się w galerii wilanowskiej wizerunek młodego mężczyzny w niezwykle bogatym stroju, sygnowany B. Strobell 1635. Przez wiele lat nie wiadomo było, kogo przedstawia dzieło należące obok "Portretu Wilhelma Orsettiego" z 1647 roku (również autorstwa Strobla) do najlepszych polskich XVII-wiecznych przedstawień tego typu. Przypuszczano, iż jest to wizerunek kogoś z rodziny Ostrogskich, bowiem w zbiorach Radziwiłłów nieświeskich znajdował się zbliżony portret, różniący się tylko kilkoma szczegółami i podpisany Xiąże Ostrowsk.. Ostatnie badania pozwoliły ustalić, że mamy do czynienia z Władysławem Dominikiem księciem Zasławsko-Ostrogskim.