Dla twórców spektaklu, dzieło Tołstoja stało się punktem wyjścia do opowieści o okrucieństwach wojny i rosyjskich tęsknotach mocarstwowych. Jednocześnie nakłania polskiego widza do zastanowienia się nad wyobrażeniami o potężnym sąsiedzie ze Wschodu.
- To wariacja na temat "Wojny i pokoju", nie wierna adaptacja. Robimy przedstawienie, które składa się z różnych wątków powieści - głównie postaci (...) Budujemy oś dramaturgiczną wokół miłości Nataszy Rostow i księcia Andrzeja Bołkońskiego. Potrzebna jest nam po to, byśmy mogli opowiedzieć o wojnie, która dla nas - Polaków - jest blisko, po raz pierwszy od czasów "zimnej wojny". Jesteśmy w salonie, z widokiem na wojnę i słyszymy odgłosy bitwy, czujemy konkretny lęk. Przedstawienie jest też o tym, jak wyobrażamy sobie Rosjan, podczas gdy sami Rosjanie wyobrażają sobie siebie jako postaci z Tołstoja - podkreślił reżyser. Zdaniem Libera także sama Natasza Rostow jest tym, czym Rosja jest dzisiaj. Jest piękna i nieprzewidywalna jednocześnie.
Egzaltowana i żądna krwi caryca Rosja
Grająca ją w spektaklu Joanna Drozda wyjaśnia, że w spektaklu zestawiona jest yZajmujemy się tematem bardzo aktualnym - Rosją, która w XIX wieku miała zapędy imperialistyczne i w 2014 r. także je ma. Tym samym car Putin żyje, jak żył car Aleksander. Przyglądamy się temu, ale nie po to, by kiwać głową ze smutkiem, tylko po to, by spróbować "wejść w buty" Rosji - powiedziała Joanna Drozda, grająca w spektaklu Nataszę Rostow.
"Żyjemy w czasie wojny. Moja postać reprezentuje świat kobiecy - który niby nie bierze udziału w wojnie, ale faktycznie także go ona dotyczy, a także sama w sobie jest Rosją. Jest pełna sprzeczności, namiętności, egzaltowana, rządna krwi, mocnych wrażeń i dążąca do tego, żeby wygrać i zdobyć świat"
Spektakl "Wojna i pokój" w reż. Marcina Libera będzie drugim przedstawieniem w bloku tematycznym "O co się zabijać? Wojna. Pokój. Ukraina" Teatru Powszechnego w Warszawie. Culture.pl jest patronem medialnym tego projektu.
Obok Joanny Drozdy wystąpią m.in. Mariusz Benoit, Andrzej Mastalerz, Sławomir Pacek, Jacek Beler, Aleksandra Bożek i Paulina Chruściel. Scneografię zaprojektował Mirek Kaczmarek.