Tomasz Lazar, fot. dzięki uprzejmości artysty
Nagrodzony w konkursie World Press Photo Tomasz Lazar znalazł się w gronie ośmiu laureatów prestiżowego konkursu dla młodych fotografów Hearst 8x10.
Jego nazwisko było do niedawna nieznane szerszej publiczności. Jednak odkąd w zeszłym roku zdobył nagrodę w konkursie World Press Photo za czarno-białe zdjęcie przedstawiające krzyczącą kobietę aresztowaną podczas protestu Occupy Wall Street, kariera 27-letniego Szczecinianina rozwija się z prędkością światła.
Właśnie znalazł się wśród laureatów prestiżowego konkursu dla młodych fotografów Hearst 8x10 w Nowym Jorku. Organizator konkursu Hearst, wydawca m.in. Harper's Bazaar, Esquire, Elle, Marie Claire, Cosmopolitan, co dwa lata wybiera, a potem promuje na rynku amerykańskim twórczość ośmiu utalentowanych fotografów z całego świata między18 a 35 rokiem życia. Ich prace będzie można oglądać od 2 kwietnia 2013 r. na wystawie w galerii Aleksieja Brodowicza w wieżowcu Hearst w sercu Manhattanu.
- To dla mnie ogromne wyróżnienie. W dniu otwarcia wystawy galerię odwiedzi mnóstwo kuratorów, właścicieli galerii i fotoedytorów z całej Ameryki. To jest nagroda, która zaprocentuje – cieszy się w rozmowie z culture.pl Tomasz Lazar.
W jury konkursu zasiadali najwybitniejsi znawcy fotografii, m.in. James Danzinger, były dyrektor nowojorskiego oddziału agencji Magnum i założyciel Danzinger Gallery oraz Yossi Milo, właściciel jednej z największych fotograficznych galerii na świecie, Yossi Milo Gallery w Nowym Jorku.
Nagrodzone zdjęcia Lazara pochodzą z cyklu "Teatr Życia", który pokazuje ludzi w różnych miastach: Nowym Jorku, Berlinie, Warszawie, uchwyconych w dziwnych, absurdalnych momentach. Rzeczywistość miesza się tu często z fikcją kultury masowej, tworząc smutny obraz naszego społeczeństwa. Większość fotografii Lazara sytuuje się na pograniczu dokumentu i fotografii reporterskiej. Dużo w nich tajemnicy i poezji.
O takich fotografiach fotoreporter agencji Magnum Ernst Haas mówił: "Im mniej opisowe jest zdjęcie, tym bardziej pobudza ono wyobraźnię. Im mniej informacji, tym więcej aluzji; im mniej prozy, tym więcej poezji". Być może dlatego zdjęcia Lazara tak rzadko publikowane są w prasie, co wydaje się paradoksalne, biorąc pod uwagę fakt, że fotograf ciągle jest nagradzany na konkursach fotografii prasowej. Ostatnio zdobył pierwszą nagrodę w kategorii Sport na BZ WBK Press Foto za fotoreportaż z zawodów w skoku o tyczce w Szczecinie.
Ten oryginalny formalnie materiał powstał na zamówienie organizatora imprezy i - jak twierdzi autor - żadna gazeta by go nie opublikowała.
- Niektórzy zwracają uwagę na mój może nieprzyjazny dla gazet sposób obróbki zdjęć i ich dużą kontrastowość. Tego rodzaju fotografia podobno kiepsko się drukuje. Prasa się jednak zmienia. Tytuły przenoszą się do internetu. A mi nie zależy aż tak bardzo na obecności na łamach prasy. Wolę zarabiać na zleceniach komercyjnych i przeznaczać te środki na robienie osobistych projektów. Lubię tę wolność.
Od 28 marca do 1 kwietnia 2013 r. prace Lazara będą wystawione na słynnych targach Art Paris w Grand Palais. Niemiecka galeria Claire, z którą Lazar współpracuje, reprezentuje najsłynniejszych klasyków fotografii m.in Lee Miller, Inge Morath i fotoreportera Magnum o polskich korzeniach Davida Seymura (Chima).
Autor: Kinga Kenig, 27.03.2013