W dzieciństwie spędzał czas na przedstawieniach amatorskiego teatrzyku rodzinnego organizowanego w majątku stryja Józefa Moniuszki. W późniejszych czasach, kiedy zdecydował się poświęcić zawodowo muzyce, wyjechał na studia do Berlina, gdzie mieszkał i uczył się u Carla Rungenhagena, dyrektora tamtejszej Singakademie. Miał tam szansę słuchać wielu wykonań dzieł operowych i kantatowo-oratoryjnych, kopiować nuty i samemu uczyć się sztuki łączenia słowa z muzyką. Studia zakończył opublikowaniem pierwszych pieśni do słów Adama Mickiewicza, a po powrocie do kraju skoncentrował się na twórczości operowej.
Trudno dziś oceniać przynależność gatunkową wczesnych dzieł wokalno-instrumentalnych Moniuszki. Część z tych kompozycji nie zachowała się lub istnieją zaledwie szkice wybranych fragmentów. Sam Moniuszko mawiał o swych mniejszych rozmiarów operach, używając terminu "operetki", choć nazwa ta nie pokrywa się z wymogami formalnymi, jakie operetka powinna spełniać. Późniejsi badacze piszą więc o tych utworach jako o małych operach, melodramatach muzycznych czy sielankach, częściej odwołując się do ich zabarwienia emocjonalnego niż do samej konstrukcji formalnej.
Katalogu małych oper Moniuszki dokonał w swojej pracy pierwszy biograf kompozytora, Aleksander Walicki. Później poszukiwania w tym zakresie podjął Witold Rudziński, a uzupełnił je Marian Fuks swymi przypadkowymi odkryciami. Na podstawie badań, jak i szczęśliwych zbiegów okoliczności ustalić można, że dziś wiadomo o dziewięciu wczesnych próbach wokalno-instrumentalnych Moniuszki, których rękopisy zaginęły, a większe fragmenty nie zostały nigdy opublikowane. Są to zatem: "Woda cudowna", "Walka muzyków", "Pobór rekruta" (lub "Pobór rekruta u Żydów") i "Sielanka" napisana do tekstu samego Moniuszki.
Z pierwszej wspomnianej operetki nie zachowały się żadne fragmenty, do drugiej istnieje zaledwie rękopis uwertury, a o "Poborze rekrut" wiadomo, że został wystawiony w 1841 roku w Mińsku na uroczystości objęcia gubernatorstwa przez Teodora Mirkowicza. Zachowała się z tej opery piosenka "Czas w chyżym przelocie zniszczył szczęście moje", która następnie opublikowana została w "8. Śpiewniku domowym".
Do trzech pierwszych operetek libretta w języku polskim napisał Wincenty Dunin-Marcinkiewicz. Inaczej sprawa ma się z dziełkiem "Sielanka", które w części posiada tekst polski, w części zaś - białoruski. W operze tej jeden z bohaterów, Naum Pryhaworka, wypowiada przysłowia białoruskie. Uwzględniona w tym utworze została też ponoć duża scena taneczna z udziałem ludowych tańców białoruskich. Premiera opery odbyła się w 9 lutego 1852 roku, jednak zakazana przez władze mińskie, szybko popadła w zapomnienie. Zachował się z niej podobno jeden fragment.
Do znaczniejszych operetek, których treść, jak i losy sceniczne są znane, należy "Nocleg w Apeninach" (prawdopodobnie z 1841, libretto: Aleksander Fredro), "Ideał czyli Nowa Precioza" (libretto: Oskar Korwin-Milewski), "Karmaniol albo Francuzi lubią żartować" (libretto: Oskar Korwin-Milewski), "Nowy Don Kiszot czyli Sto szaleństw" (libretto: Aleksander Fredro) i "Loteria" (1843, libretto: Oskar Korwin-Milewski).
Na przestrzeni kilku lat, w ciągu których powstały wspomniane wyżej utwory, u Moniuszki odbywał się proces szlifowania warsztatu, co widać na przykładach wspomnianych wyżej kompozycji. W każdej kolejnej operetce zauważalne są postępy czynione przez Moniuszkę w zakresie instrumentacji, na coraz większą skalę zakrojone pomysły melodyczno-rytmiczne, sięganie po schematy rytmiczne polskich tańców narodowych i dążenie do oddania w muzyce lokalnego kolorytu (stylizowane na wiejską nutę melodie w "Nowym Don Kiszocie", cytaty z muzyki francuskiej w komediooperze "Karmaniol").
Małe opery Moniuszki mogą pełnić w jego twórczości rolę papierka lakmusowego, po którym widać, jak kompozytor pojmował swój rozwój muzyczny, czego w danym okresie próbował, nad czym pracował. Eksperymenty z formą, fakturą czy środkami kompozytorskimi wybijają się w tych kompozycjach na pierwszy plan, dystansując pozostałe odcinki i warstwy utworów. Z niektórych pomysłów skorzysta Moniuszko w późniejszych kompozycjach, jak np. z jednej z melodii operetki "Ideał", na której oprał trio mazura z "Halki".
Autor: Agnieszka Okupska, maj 2011