Mennonici osiedlali się od XVI w. w dolinie Wisły i na Mazowszu (np. w Kazuniu koło Warszawy). Byli to osadnicy "olęderscy", z odłamu anabaptystów, radykalnego nurtu reformacji. Wskutek prześladowań religijnych w Niderlandach, znaleźli bezpieczną przystań właśnie nad Wisłą. Wyspecjalizowali się w osuszaniu terenów podmokłych i bagien. Po rozbiorach Polski wielu z nich, z powodu zmiany sytuacji politycznej, opuściło nadwiślańskie tereny. Społeczności mennonickie do dziś żyją w w Stanach Zjednoczonych, a nawet Brazylii. Nieliczni, którzy pozostali w dolinie Wisły, wyemigrowali z Polski ostatecznie w 1945 r.
Dzisiaj o mennonitach przypominają np. szlaki turystyczne. Między Gdańskiem a Elblągiem, na Żuławach Wiślanych powstał rowerowy Szlak Mennonitów. Podziwiać można atrakcje krajobrazowe i rozmaite obiekty kultury materialnej od mennonickiich domów podcieniowych i drewniane chaty przez zabytkowe urządzenie hydrotechniczne po wiatraki. W zabytkowej chacie w Chrystkowie (koniec XVIII w.), w której dziś mieści się ośrodek dydaktyczno – muzealny, co roku odbywa się impreza poświęcona mennonitom, w tym ich kuchni. Z kolei Mennonicki Szlak Kulinarny w Dolinie Dolnej Wisły, ma na celu popularyzację smaków kuchni tej mniejszości.
Mennonici przywieźli z Niderlandów kulturę, religię i jedzenie. Początkowo podstawą ich wyżywienia była własnie kuchnia Niderlandów, w tym produkty mleczne. Ponieważ hodowali krowy, parali się produkcją "serów olęderskich". Najstarsze zachowane przepisy na sery olęderskie w języku polskim pochodzą od Jakuba Kazimierza Haura, (1679 r.):
"Od krów prosto wydojenia mleko, podpustka, albo serzyskiem od cielęcia zaprawują i przy ogniu mierno ogrzewają, potym w cienką chustę ow twaróg wyłożą, i do formy drewnianej, na to tokarską robotą zrobionej, na ser, dichtownie związawszy włożą, a u spodu tej formy, są dziurki, któremi odchodzi serwadka, zwierzchu rownym przykrywszy denkiem, i kamieniem, przyłożywszy, i tak długo to w chłodnym i miernym mieć miejscu, póki nie z tężeje, i słusznie się na ser olęderski nie postanowi".
Z upływem czasu ich kuchnia zaczeła podlegać wpływom terenów, na których się osiedlili. Dlatego kuchnia mennonicka, podobnie jak żydowska, stała się mieszaniną tradycji własnych oraz przejętych od innych narodów. Innymi słowy kuchnia mennonitów to kuchnia imigrantów, którzy z kraju, w którym mieszkali, adaptowali niektóre produkty i potrawy. Do dziś np. w niektórych prowincjach Kanady w restauracjach serwujących dania mennonickie można natknąć się na polsko brzmiące dania, jak np. barszcz. Z kolei amerykańscy mennonici znają danie pod nazwą "bidgot", w skład którego wchodzi kiszona kapusta i pulpety z ryb. Nie wyklucza się, że nazwa dania pochodzi od nazwy miasta Bydgoszcz lub polskiego bigosu.
Wojciech Marchlewski w książce pt. "Mennonici. Życie od kuchni" zebrał (na podstawie źródeł historycznych, książek kucharskich oraz wspomnień) kilkadziesiąt receptur kuchni mennonitów z Polski i całego świata. Na naszych terenach mennonici zaadaptowali np. kapustę, zarówno świeżą, jak i kiszoną. Gotowali z niej choćby rozmaite rodzaje kapuśniaków np. czerwony albo z łazankami. Przed zimą szatkowali główki kapusty, a potem przechowywali je w kłodach lub beczkach. Z czasem w potrawach mennonitów pojawiło się więcej mięsa wieprzowego np żeberka w kapuście, pasternaku lub burakach, smalec i boczek do kraszenia. "Zupa żniwiarza", to zupa z jasnego i ciemnego chleba gotowanego w wodzie, okraszonego smażonym boczkiem, a doprawiona jedynie solą i pieprzem. Mennonicka kuchnia bowiem była uboga w przyprawy. Wołowinę podaje się ze śliwkami, rodzynkami i octem, a farsz do pierogów z twarogiem może mieć dodatek buraków. Gdy na ziemiach polskich zaczęto uprawiać ziemniaki, to i one pojawiły się w kuchni mennonitów: stąd niewykluczone, że odwiedzając chatę mennonicką podczas którego z wydarzeń spróbuje się klusek okraszonych skwarkami i cebulą, knedli, albo ziemniaków gotowanych w mundurkach polanych gęstą polewą z masła, śmietany i jajek. Ale może i gęsinę – bowiem mennonici mieszkali na terenach, na których hodowano te ptaki.
Autorka: Magdalena Kasprzyk Chevriaux, czerwiec 2017