Gerrit Glaner, fot. materiały prasowe
Rozmowa Klaudii Baranowskiej z Gerritem Glanerem (Head of Concert & Artist Department Steinway&Sons).
Klaudia Baranowska: Firma Steinway to bodaj najbardziej znany producent fortepianów. Od jak dawna działa?
Gerrit Glaner: Początki firmy sięgają połowy XIX wieku. W 1848 roku niemiecki budowniczy fortepianów Heinrich Steinweg z całą rodziną przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych. Tam w 1853 roku, zmieniając pisownię nazwiska, założył firmę Steinway&Sons. Od tego czasu wypuściła na rynek około 588 000 instrumentów.
Czym współczesne fortepiany Steinwaya różnią się od pierwszych modeli?
Odtworzyliśmy właśnie pierwszy fortepian, który zbudował założyciel firmy. Znajduje się w Nowym Jorku i jest przykładem doskonałego rzemiosła. W XIX wieku fortepiany budowano głównie z drewna, dlatego miały tak głębokie brzmienie. Z biegiem lat zaczęto stosować nowe technologie i elementy, jak metalowa rama, duplex skala czy sposób budowy pudła rezonansowego, który do dziś pozostaje tajemnicą, a sprawia, że instrument jest bardzo trwały - brzmi dobrze nawet po stu latach.
Tradycje firmy to nasz wielki potencjał - tak, jak kompetencje i doświadczenie pracowników. Jest wśród nich wielu związanych z firmą od czterdziestu lat. Znają wszelkie tajniki produkcji fortepianów.
Proces powstawania fortepianu jest bardzo długi. Potrzebujemy około roku na stworzenie instrumentu i jeżeli ktoś chciałby szybko kupić nowy fortepian naszej produkcji, możliwe jest to jedynie wtedy, gdy ktoś inny zrezygnuje z zakupu zamówionego instrumentu. Gdybyśmy skrócili proces produkcji, odbiłoby się to na jakości instrumentów i pianiści od razu wyczuliby różnicę.
Firma Steinway współpracuje z organizatorami Konkursu Chopinowskiego od początku jego istnienia. Wielu zwycięzców Konkursu grało na fortepianach Steinwaya...
Owszem, kilka lat temu wydaliśmy nawet płytę z interpretacjami artystów grających na fortepianie marki Steinway, którzy zdobyli pierwsze nagrody na Konkursie Chopinowskim. Lista jest wspaniała:
Halina Czerny-Stefańska, Maurizio Pollini, Martha Argerich,
Rafał Blechacz, Dang Thai Son... Zobaczymy, kto wygra w tym roku. Wśród uczestników jest wielu niezwykle utalentowanych muzyków. Oprócz fortepianów Steinwaya mają do wyboru instrumenty marki Fiazzoli, Kawai i Yamaha. Oczywiście to zwycięzca Konkursu jest najważniejszy, nie jaki wybrał instrument. Powinni o tym pamiętać także producenci fortepianów.
Rozmawiała Klaudia Baranowska, październik 2010.
Tekst pochodzi z 7. numeru gazety
"Chopin Express", wydawanej z okazji
16. Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina.
Czytaj także:
"Kto do jury? Konkurs Chopinowski w latach powojennych"