Malafor "Blow Sofa", 2010, sofa z nadmuchanych papierowych worków z recyklingu, nagroda Red Dot Award 2012
W tym roku po raz kolejny Łódź zamieni się w mekkę designerów. Organizowany tam od siedmiu lat Łódź Design Festival z lokalnej, składającej się z paru wystaw imprezy, przeistoczył się w największe w Polsce wydarzenie w całości poświęcone projektowaniu. Jak podają organizatorzy festiwal jest platformą wymiany myśli i doświadczeń dla środowisk twórczych oraz dla biznesu. Prezentuje design w różnych jego odsłonach – od wzornictwa przemysłowego, poprzez art i craft design, projektowanie graficzne i architekturę, aż po modę.
Festiwal został stworzony przez niezależne centrum artystyczno-kulturalne Łódź Art Center, które ma na swoim koncie wiele wydarzeń, m.in. Łódź Biennale czy Zonę Sztuki Aktualnej. Od trzech lat w związku z remontem siedziby głównej organizatora (w XIX-wiecznym kompleksie pofabrycznym przy ul. Tymienieckiego) odbywa się w dawnej tkalni, która jest jednym z pierwszych przykładów w Polsce zastosowania konstrukcji żelbetonowej. Czteropiętrowy budynek przy Targowej 35 gości festiwal po raz ostatni – w przyszłym roku planowane jest otwarcie zrewitalizowanych hal poprzemysłowych na terenie byłego kompleksu Karola Scheiblera.
W ramach tegorocznej edycji odbędą się trzy główne wystawy kuratorskie oraz bogaty repertuar wydarzeń towarzyszących i tych, które są zorganizowane przez zaprzyjaźnione instytucje – zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Wśród nich: wykłady prowadzone przez światowej sławy specjalistów, warsztaty, konkurs dla młodych projektantów czy przegląd portfolio, który umożliwia studentom i absolwentom szkół artystycznych bezpośrednią konfrontację swoich pomysłów z profesjonalistami. W blisko 50 lokalizacjach (muzeach, galeriach, pracowniach artystów, showroomach, hotelach oraz klubach) odbędzie się kilkadziesiąt wydarzeń, które co roku przyciągają tłumy widzów z kraju i z zagranicy.
Program główny festiwalu podzielono na trzy bloki poświęcone takim tematom, jak spożywanie, zamieszkiwanie oraz empatia. Wpisują się one w hasło "It’s all about humanity", o którym Dyrektor Programowa ŁDF Małgorzata Żmijska pisze:
"Dzisiaj, jak nigdy dotąd, projektowanie przesiąknięte jest humanizmem i zmierza ku egalitaryzmowi. Design, odchodząc od elitarnych koncepcji estetycznych, przestaje kojarzyć się z luksusem i snobizmem. Zaczyna otwierać się na ludzi i ich problemy. Projektanci coraz częściej wykorzystują swoje umiejętności, by szukać rozwiązań dla rodzin i młodych osób w chronicznym kryzysie, przeprojektowują system więziennictwa, zajmują się starzeniem się społeczeństwa, uświadamiają ludziom ich wpływ na zanieczyszczenie środowiska i wskazują konkretne sposoby na jego zmniejszanie. Tak oto, projektowanie przeżyło ewolucję – z "formy podążającej za funkcją" do "projektowania jako narzędzia do rozwiązywania problemów"."
Dominika Bździak (School of Form), praca z warsztatów "Art Food" Marka Cecuły w Zakładach Porcelany Ćmielów, lipiec 2013, fot. Modus Design
W części poświęconej spożywaniu znajdzie się wystawa "Food | Design | Humanity", kuratorowana przez duet Sonja Stummerer oraz Martin Hablesreiter z Honey&Bunny – autorów książki "Eat Design", która będzie miała swoją premierę w czasie festiwalu. Na długich stołach wyeksponują oni jadalne obiekty, zaaranżowane w taki sposób, aby idea projektu była równie prosta do odczytania, jak znaczenie i funkcja przedmiotów. Działanie ma pokazać, że jedzenie może być traktowane jako produkt, który należy zaprojektować, aby nadawał się do spożycia, ale też żeby był ergonomiczny i funkcjonalny. Food design, bawiąc się tradycyjnymi recepturami i lokalnymi smakami, przeciwstawia się uświęconej roli jedzenia jako potężnego nośnika historii i tożsamości kulturowej. Oprócz tego w programie znajdą się m.in. wystawa "Art Food", będąca wynikiem warsztatów przeprowadzonych przez Marka Cecułę oraz warsztaty dla dzieci i dorosłych.